Podopieczni Marka Cieślaka przygotowywali się do tego pojedynku metodą startową. -
Terminarz rozgrywek jest bardzo napięty, nie mieliśmy więc nawet kiedy wspólnie trenować. We wtorek Kacper Gomólski startował w Pile w finale eliminacji krajowych do indywidualnych mistrzostw świata juniorów, w środę Leon Madsen i Maciej Janowski jeździli w meczach lig duńskiej i angielskiej, natomiast wczoraj Janowski i Janusz Kołodziej wystąpili w finale turnieju o Złoty Kask w Rawiczu - powiedział szkoleniowiec Jaskółek dla Dziennika Polskiego.
- Do meczu w Toruniu przystępujemy więc z marszu. Wierzę jednak, że zawodnicy, którzy zawiedli w ostatnim meczu we Wrocławiu, tym razem pojadą zdecydowanie lepiej i kibice powinni być świadkami dobrych zawodów. W ubiegłym sezonie nie przegraliśmy w Toruniu, miło byłoby więc podtrzymać tę serię - przyznał Marek Cieślak.
Mistrzów Polski czeka pracowity weekend. W piątek rozegrają oni mecz w Toruniu, a już w niedzielę ich rywalem będą żużlowcy Stali Gorzów.
Źródło: Dziennik Polski
zgodziłby się Czytaj całość