Siódemka VI kolejki ENEA Ekstraligi

wniosek z tego taki, że jak brał Borowicza, to nie wiedział co robi... Bo jak ktoś jedzie dobrze, to Cieślak wiedział co robi, czyli wniosek jest bardzo prosty - w przypadku Borowicza - nie wiedział. Takie teksty są żałosne, bo to nie jest pierwszy dobry rok Artioma, może poprzednie mu nie wyszły, ale on już pokazywał, że jechać potrafi, tak sobie z GP Challenge do cyklu GP nie wszedł. Tak wiedział co robi, że odpuścił Hancocka, zostawił Vaculika i Tarnów ma mecze w tytkę we Wrocku i u siebie z Tarnowem, co teoretycznie trzeba wygrać, żeby wejść do PO i 5 kolejek za jego zespołem, a jemu praktycznie limit wpadek już się wyczerpał.