Marek Cieślak: Z Madsenem byłoby nam dużo łatwiej
W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl trener reprezentacji Polski i tarnowskiej Unii - Marek Cieślak wypowiedział się o RK IMŚJ w Rawiczu oraz o niedzielnym meczu Jaskółek w Gnieźnie.
Zawody przypominały raczej corridę, aniżeli żużlowe ściganie. Czy w ogóle powinny były się odbyć? - To są trudne sprawy, bo prognozy pogody na niedzielę są złe, ma lać. Także jakby to się nie odbyło, to kiedy organizowano by te zawody? Sędzia zawodów i całe jury stało przed dużym problemem. Jeśliby odwołali, to marne szanse na odjechanie tych zawodów byłyby w niedzielę i poniedziałek. Zaleje tor i tych eliminacji w ogóle mogłoby nie być. Jak tu wytypować pięciu zawodników? Zaryzykowali i jakoś się udało - mówi trener reprezentacji Polski.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
W niedzielę o 18:30 tarnowianie zmierzą się na wyjeździe z Lechma Startem Gniezno. Przyjezdni nie będą mogli skorzystać z usług kontuzjowanego Leona Madsena. - Chcemy wygrać i to wszystko. Z Madsenem byłoby nam na pewno dużo łatwiej. Skład jest teraz inaczej ustawiony i liczę, że ci, którzy się w nim znaleźli pojadą dobrze. Wierzę, że Kacper Gomólski pojedzie bardzo dobrze. Myślę, że powinniśmy sobie dać radę - dodał Cieślak.
Czy po wygranych derbach Polski południowej można stwierdzić, że tarnowianie złapali w końcu wiatr w żagiel? - Myślę, że tak. Kilku naszych zawodników miało problemy ze sprzętem i z sobą. Teraz wygląda to całkiem inaczej. Rozjechał się Artiom Łaguta i notuje ostatnio dobre wyniki. Niekiedy drużyna złapie zadyszkę, ale my mamy naprawdę dobry i wyrównany skład i myślę, że będziemy jechali dobrze - zakończył doświadczony trener.
Sędzia chciał przepuścić wszystkich Polaków! - komentarze po RK IMŚJ w Rawiczu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>