173 
Przed spotkaniem ósmej kolejki ENEA Ekstraligi pomiędzy Jaskółkami a Gryfami jest kilka pytań. Na ich odpowiedzi trzeba będzie jednak poczekać do zakończenia niedzielnej potyczki. Tarnowskich kibiców najbardziej martwi fakt, iż w składzie ubiegłorocznych mistrzów kraju zabraknie po raz kolejny Leona Madsena. Duńczyk nie dość, że ma kłopoty z tarczycą, to upadek przed dwoma tygodniami w rodzimej lidze, wydłużył jego okres rekonwalescencji. Klub z Tarnowa postanowił jednak wykorzystać okienko transferowe i zatrudnić innego zawodnika z kraju Hamleta. Jest nim Patrick Hougaard. To właśnie on ma przywdziać kevlar z jaskółką podczas niedzielnego starcia. Zarówno włodarze klubu jak i sami fani czarnego sportu w Tarnowie liczą na młodego Duńczyka, który tor w Mościcach zna całkiem dobrze. Startował bowiem w drużynie Unii w latach 2008-2010.
Nie tylko pytanie jak się zaprezentuje nowy nabytek Jaskółek zastanawia kibiców. Wszyscy chcą zapomnieć o dotkliwej porażce na własnym obiekcie z drużyną Stali Gorzów. Według samych zawodników problem leżał w nawierzchni, która podczas zawodów była zgoła odmienna od tej, na której mieli okazję trenować. Czy zatem tor będzie atutem gospodarzy w niedzielnym starciu? - Podejdziemy na pewno bojowo do tego spotkania, tak jak do meczu w Rzeszowie. Próbowaliśmy bardziej się wspierać ze względu na absencję Leona Madsena. Chodzi nam o jak najlepszy wynik. Trzeba oczywiście wygrać to spotkanie, bo to jest najważniejsze. Przede mną sobotni trening, trzeba będzie się dopasować i będzie pozytywnie - mówi Kacper Gomólski.
Tarnowianie liczą, że w starciu z bydgoską Polonią nie zawiedzie Artiom Łaguta. Rosjanin jak na razie okazuje się strzałem w dziesiątkę, jeżeli chodzi o tegoroczne transfery. Legitymując się średnią 2.13 punktu na bieg, jest najskuteczniejszym jeźdźcem Jaskółek. Wspierać go mają także Maciej Janowski i Janusz Kołodziej. "Magic" swoje dobre występy przeplata słabymi. Wychowanek wrocławskiego klubu pokazuje jednak, że początek sezonu w nowej roli seniora jest nie najgorszy i w niedzielnej potyczce zapewne będzie chciał to udowodnić. "Koldi" z kolei legitymuje się drugą średnią w ekipie Marka Cieślaka. Fani Jaskółek liczą, że Kołodziej już w najbliższym czasie wróci na odpowiednie dla siebie miejsce, czyli lidera całego zespołu. Dużą niewiadomą jest nie tylko forma Martina Vaculika, ale także kondycja silników w jego motocyklach. Słowak twierdzi jednak, że widzi znaczną poprawę. - Wydaje mi się, że z moimi motocyklami doszedłem do ładu. Jest zdecydowanie lepiej i udowodniłem to podczas ostatnich spotkań ligowych w Polsce i Szwecji - oznajmił "Vacul".
Największym atutem gości ma być Greg Hancock. Amerykanin tor w Mościcach zna doskonale. Jego średnia na tym obiekcie z ubiegłego roku wyniosła 2,22 punktu na bieg. Reprezentując wtedy klub z miasta Generała Bema zajął trzecie miejsce pod względem średnich zdobyczy punktowych w ENEA Ekstralidze. "Herbiego" wspierać ma Aleksandr Łoktajew. Ukrainiec w ostatnim ligowym pojedynku w Lesznie zdobył dwanaście punktów, ratując bydgoszczan przed jeszcze bardziej dotkliwą porażką. Fatalnie tego dnia zaprezentował się Hans Andersen. Duńczyk nie zdobył ani jednego punktu, pojawiając się na torze czterokrotnie. Kibice z Bydgoszczy liczą, że w protokole meczowym taka sytuacja nie będzie miała już miejsca. Fani Gryfów liczą także na dobrą postawę Krzysztofa Buczkowskiego. "Buczek" pokazał się z dobrej strony, awansując do półfinału IMP. Sam zawodnik także będzie chciał powalczyć o większą zdobycz punktową, niż w ostatnim ligowym pojedynku. Wtedy na swoim koncie zapisał siedem "oczek". Trener bydgoszczan liczy na udany występ całej drużyny. - Bardzo liczę, że w spotkaniu z Unią wreszcie na wyjeździe dobrze spiszą się juniorzy. Szymona i Mikołaja stać na zdobycie wielu punktów. Jeśli do ich dorobku swoje "oczka" dołożą seniorzy, to możemy wrócić do Bydgoszczy z punktami. Co ważne w Tarnowie wystąpimy w najsilniejszym składzie. Wesprze nas ponownie Greg Hancock, którego zabrakło w Lesznie. Dwutygodniowa przerwa w startach dobrze Amerykaninowi zrobiła i może wrócić na tor - dodał Jacek Woźniak.
Awizowane składy
Unia Tarnów:
9. Maciej Janowski
10. Leon Madsen
11. Artiom Łaguta
12. Martin Vaculik
13. Janusz Kołodziej
14. Mateusz Borowicz
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz:
1. Greg Hancock
2. Robert Kościecha
3. Hans Andersen
4. Aleksandr Łoktajew
5. Krzysztof Buczkowski
6. Szymon Woźniak
Początek spotkania: godzina 18:30.
Sędzia zawodów Ryszard Bryła
Komisarz toru Romuald Owsiany
Zamów relację z meczu Unia Tarnów - skladywęgla.pl Polonia Bydgoszcz
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Ceny biletów:
Trybuna główna 45 zł
Pozostała część stadionu (normalny) 30 zł
Pozostała część stadionu (ulgowy) 20 zł
Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 27 °C
Wiatr: 6 km/h
Deszcz: 0,0 mm
Ciśnienie: 1010 hPa
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Ostatnie spotkanie w Tarnowie pomiędzy zespołami z Tarnowa i Bydgoszczy miało miejsce piątego sierpnia 2012 roku. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem drużyny z Tarnowa 57:33. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Janusz Kołodziej (12). Dla pokonanych jedenaście "oczek" przywiózł Emil Sajfutdinow. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (3) 
