Obaj zawodnicy w tym sezonie dominują na ekstraligowych torach. O ile w przypadku Emila Sajfutdinowa można było spodziewać się skuteczności dającej miejsce w czołówce, o tyle postawa Taia Woffindena jest zaskoczeniem. To właśnie Brytyjczyk i jego punkty sprawiają, iż Betard Sparta Wrocław nazywa się rewelacją rozgrywek. W przypadku Rosjanina jest nieco inaczej, gdyż jego rolę w drużynie podkreśliły nieobecności. Z liderem cyklu Grand Prix w składzie Dospel Włókniarz Częstochowa za każdym razem wygrywał, a w razie jego braku Lwy kończyły spotkanie bez wzrostu "oczek" w tabeli.
Statystycznie lepszym zawodnikiem jest Emil Sajfutdinow, który lideruje zarówno w ligowej klasyfikacji indywidualnej, jak i w wyścigu po tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Jego przewaga jednak nie jest aż tak duża, gdyż w GP wynosi ona zaledwie jeden punkt. W klasyfikacji biegowych średnich Tai Woffinden plasuje się o dwie lokaty niżej, a więc na miejscu trzecim. W obecnej sytuacji porównianie to może wydawać się nie do końca miarodajne. A to za sprawą różnicy w odjechanych przez obu zawodnikach spotkań. Ogółem drużyna wrocławska o ligowe punkty walczyła już siedem razy, przy czym czestochowianie tylko pięciokrotnie. Do tego dochodzą jeszcze problemy osobiste, jakie dotknęły Sajfutdinowa, przez co nie wystartował on w dwóch meczach. Efektem tego Brytyjczyk ma na swoim koncie przeszło dwa razy więcej spotkań niż Rosjanin. Dlatego też sprawia to wrażenie większej stabilności reprezentanta Sparty.
Ponadto Woffinden w pojedynku z Włókniarzem najprawdopodobniej jako pierwszy ekstraligowiec w tym sezonie sięgnie po swój setny punkt. Ma on ich na koncie 91, a do tej pory jego najmniejsza zdobycz to właśnie 10 "oczek". Bardzo prawdopodobne jest też to, iż wystartuje sześć razy, gdyż jego zespół może być uprawniony do skorzystania z rezerwy taktycznej. Sajfutdinow z kolei ma realną szansę na jubileuszową "pięćdziesiątkę", do której brakuje mu tylko siedmiu punktów. Lider wrocławian ma na swoim koncie najwięcej biegowych wygranych, gdyż linię mety w roli zwycięzcy mijał aż 25 razy. Z kolei najlepszy zawodnik Włókniarza jeszcze nie zajął ostatniego miejsca w wyścigu oraz jako jedyny nie przyjechał na trzeciej pozycji.
Emil Sajfutdinow | Tai Woffinden | |
---|---|---|
Średnia biegowa | 2,750 | 2,526 |
Miejsce w statystyce indywidualnej | 1 | 3 |
Mecze | 3 | 7 |
Wyścigi | 16 | 38 |
Punkty (bonusy) | 43 (1) | 91 (5) |
Zwycięstwa | 11 (68%) | 25 (66%) |
Średnia meczowa | 14,33 | 13,00 |
Średnia 2012 (wzrost) | 2,258 (0,492) | 1,773 (0,753) |
Najlepszy mecz | Dospel Włókniarz - Lechma Start: 14+1 (3,3,3,3,2*) | Betard Sparta - Unia Tarnów: 15 (3,3,3,3,3) |
Najsłabszy mecz | PGE Marma - Dospel Włókniarz: 12 (2,3,3,2,2) | Betard Sparta - Stelmet Falubaz: 10+1 (3,3,3,0,1*) |
Komplety punktów | 1 - "płatny" | 1 - "czysty" |
Statystyki indywidualne ENEA Ekstraligi --->
Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix --->
2,2:4 , Czaja ,Bojarski,Łęgowik ,-
3.2:4 , Jensen,Ljung ,Holta, Jędrzejak
4.2:4 , Emil, Troy,łęgi,-
5.3:3 , Grisza,Ljung,jędrzejak,szumina
6.2:4 , Holta ,TroDospel Włókniarz Częstochowa :48
1 Grigorij Łaguta (2,3,2,3) 1 11
2 Rafał Szombierski (1,0,0,0) 1
3 Michael Jepsen Jensen (3,1,1,1) 3 10
4 Rune Holta (1,3,2,0) 1 7
5 Emil Sajfutdinow (3,2,3,3) 2 13
6 Artur Czaja (3,0,1) 4
7 Hubert Łęgowik (1,1,0) 2 Czytaj całość