Zwieńczeniem pracowitego weekendu był dla młodego Łotysza ligowy występ przeciwko ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Andrzej Lebiediew 10 punktów z bonusem. - Z zawodów w swoim wykonaniu mogę być zadowolony. Tylko w końcówce zarówno mnie jak i całej drużynie nie poszło. Coś zmieniły się warunki na torze. Próbowaliśmy zmieniać przełożenia, ale było gorzej zamiast spodziewanej poprawy. Lepiej radzili sobie gospodarze - mówi zawodnik Lokomotivu.
Zespół z Daugavpils posiadał kilka "oczek" przewagi do dwunastego biegu, a ostatecznie przegrał 43:47. - Rozpoczęliśmy te zawody radośnie, a skończyliśmy za spokojnie - dodaje Lebiediew.
Młody żużlowiec kunsztem umiejętności panowania nad motocyklem wykazał się w biegu numer 12 niedzielnego meczu, kiedy kłopoty z utrzymaniem na torze miał jego kolega Jewgienij Kostygow. - Przegrałem start i chciałem pójść do przodu, ale mojego kolegę trochę pociągnęło na mnie. Dobrze, że to wyczułem odpowiednio wcześniej i uniknęliśmy upadku. Zostałem wybity z rytmu jazdy i już nie mogłem nabrać takiej szybkości, aby dojść do Skórnickiego - relacjonuje junior Lokomotivu. To zdarzenie wykorzystał Damian Michalski wyprzedzając Kostygowa i zamiast remisu 3:3 zrobiło się 4:2 dla Ostrovii.
Mimo napiętego kalendarza startów, 18-latek nie czuł się w niedzielne popołudnie zmęczony. - Jestem młody, mam dużo siły. Pracowałem ciężko przez całą zimę 2 razy dziennie. Teraz po tych dniach czuję się bardzo dobrze. Na nic nie narzekam - mówi Lebiediew.
Ekipa z Daugavpils przebywała w Polsce od środy. Poza występami na żużlowych torach była także okazja do bliższego poznania Polski. - Taki dłuższy pobyt w Polsce nie zdarzył mi się po raz pierwszy. Miałem już wcześniej okazje uczestniczyć w zgrupowaniach przed sezonem, przyjeżdżamy do Polski od kilku lat. Jest u was bardzo przyjemnie i macie smaczne jedzenie - zakończył Łotysz.
Andrzej Lebiediew na pierwszoligowych torach legitymuje się średnią biegową 2,200. To finalista Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów i Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.