Byki objęły prowadzenie już po drugim wyścigu i nie oddały go do końca spotkania. - Spodziewaliśmy się, że mecz będzie ciężki, ponieważ gospodarze na własnym torze są bardzo wymagającym rywalem. Wygraliśmy wysoko i z tego musimy się cieszyć, zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty. O naszym sukcesie przesądziła równa jazda całego zespołu, to był klucz do sukcesu - ocenił Roman Jankowski w rozmowie z oficjalną stroną leszczyńskiego klubu.
W biało-niebieskich barwach po raz pierwszy w pojedynku ligowym wystąpił Mikkel Michelsen. Duńczyk debiutu nie może zaliczyć do udanych, gdyż nie zdobył żadnego punktu. - Należy pamiętać, że jest to młody chłopak, pierwszy raz startował w Ekstralidze, więc zachowajmy spokój. W jednym z wyścigów zaprezentował się całkiem nieźle, ale niestety w zdobyciu punktu przeszkodził mu defekt motocykla. Chłopak się starał, walczył i to jest najważniejsze. Jak powiedziałem wcześniej do jego jazdy musimy podchodzić ze spokojem - dodał trener Fogo Unii.
Po meczu we Wrocławiu drużyna z Leszna plasuję się na 3. pozycji w ligowej tabeli. W kolejnym meczu podopieczni Romana Jankowskiego podejmą zielonogórski Stelmet Falubaz.
źródło: info.ksul.pl