Czy będzie walkower dla PGE Marmy?

PGE Marma Rzeszów domaga się walkowera za mecz z Unią Tarnów. Rzeszowianie powołują się na ich zdaniem nieregulaminową przerwę w czasie spotkania.

Wyniki niedzielnych spotkań żużlowych zostały zatwierdzone. Teraz drużyna PGE Marmy Rzeszów ma czas na złożenie odwołania w tej sprawie. Przypomnijmy, że rzeszowski klub powołuje się na zapisy artykułu 316 Przepisów Dyscyplinarnych, które za nieregulaminową przerwą przewidują między innymi karę walkowera.

To już druga sytuacja w tym sezonie, kiedy musimy zagłębić się w przepisy, aby rozstrzygnąć spór pomiędzy klubami. Wcześniej doszło do kontrowersyjnych wydarzeń w meczu pomiędzy Fogo Unią Leszno a... PGE Marmą Rzeszów. Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi uznała, że winne są obie strony i kluby będą musiały zapłacić łącznie 413 tysięcy złotych kar. Jakie przepisy będą miały zastosowanie w tym przypadku?

PGE Marma powołuje się na przepisy artykułu 316 Przepisów Dyscyplinarnych, który mówi o tym, że gospodarze mają 30 minut na dostosowanie toru do wymogów regulaminowych. Przepis ten dotyczy jednak sytuacji, w której gospodarze niewłaściwie przygotowali tor, sędzia zarządził ponowne prace, które nie zakończyły się właściwym efektem we właściwym czasie. Dodatkowo daje on pole działania dla sędziego, który na miejscu, na podstawie oceny sytuacji, może podjąć taką decyzję. Sędzia nie podjął decyzji o walkowerze. Nie ma również znaczenia fakt, że cała sytuacja z przerwą w meczu nie została odnotowana w protokole meczowym. On jest bowiem dokumentem, który potwierdza, że mecz się odbył i zawiera zapis punktacji poszczególnych biegów, drużyn i zawodników. Uwagi dotyczące tej sytuacji powinny znaleźć się w sprawozdaniu pomeczowym sędziego i tam właśnie zostały odnotowane.

Artykuł 81, punkt 8 Regulaminu Zawodów Motocyklowych na Torach Żużlowych stanowi:
"Jeżeli podczas rozpatrzenia protestu lub odwołania zostanie stwierdzone, że nastąpiło przekroczenie przepisów regulaminu, podmiot rozpatrujący protest albo odwołanie może orzec, że drużyna winna przekroczenia tych przepisów przegrała zawody (mecz) lub serie zawodów, a nawet w przypadku szczególnie poważnego wykroczenia na niekorzyść sportu określić te zawody albo serię zawodów jako przegrane walkowerem."

Czy w przypadku meczu w Tarnowie doszło do  poważnego wykroczenia na niekorzyść sportu, które zasługuje na walkower? Naszym zdaniem nie. Czy doszło do złamania regulaminu? Tak, ale nie w przedmiocie złego przygotowania toru, tylko w przedmiocie Regulaminu Organizacyjnego DMP. W meczu w Tarnowie mamy do czynienia z sytuacją losową. Artykuł 10, punkt 2, podpunkt 8 Regulaminu Organizacyjnego DMP nakłada na organizatorów obowiązek posiadania na meczu jednej wodopolewaczki, o zmiennym natężeniu strumienia nawilżającego. Polewaczka na stadionie była, ale się popsuła. Sytuacja na torze związana była z kolejną awarią - tym razem wozu strażackiego. Te okoliczności mogłyby podlegać karom określonym w artykule 316 Przepisów Dyscyplinarnych, gdyby Unii Tarnów udowodniono, że popsucie się urządzeń nie było zbiegiem okoliczności, a celowym działaniem. W momencie, gdy nie zostanie to udowodnione, to Unia będzie odpowiadała za naruszenie Regulaminu Organizacyjnego DMP. Odpowiedzialność za to przewiduje artykuł 316, punkt 35 Przepisów Dyscyplinarnych, który brzmi:
"Za naruszenie przepisów Regulaminu Organizacyjnego Rozgrywek DMP obowiązującego w rozgrywkach o DMP:
- ostrzeżenie,
- kara pieniężna od 1000 zł do 15000 zł"

Jakie będziemy mieli rozstrzygnięcie w tej sprawie? O tym zadecyduje Trybunał PZM.

Źródło artykułu: