Myszki Miki wyciągną wnioski z rundy zasadniczej? - zapowiedź półfinału EE Unia Tarnów - Stelmet Falubaz Zielona Góra

Półfinały tegorocznej Enea Ekstraligi czas zacząć! W parze, która rozegra swój mecz w niedzielę spotkają się Unia Tarnów i Stelmet Falubaz Zielona Góra.

Obie ekipy przystępują do fazy play off z dwóch przeciwnych biegunów. Goście zwyciężyli rundę zasadniczą dlatego też w zanadrzu będą mieli rewanż na swoim obiekcie. Ale czwarte po regularnej części sezonu Jaskółki trafiły dla siebie teoretycznie najwygodniejszego przeciwnika. Spośród teamów znajdujących się w pierwszej czwórce tylko z Myszkami Miki uzyskały bowiem punkt bonusowy za lepszy bilans w pierwszym dwumeczu.

Najważniejsze jest już jednak tu i teraz, to co będzie się działo w niedzielę. Wszyscy jak jeden mąż podkreślają, że tamten rozdział został zamknięty, a w półfinałach zostanie zapisana nowa strona. Podopieczni Rafała Dobruckiego to drużyna bardzo doświadczona i ciężko przypuszczać by nie wyciągnęła po czerwcowym blamażu (32:58) odpowiednich wniosków. Zwłaszcza Jarosław Hampel, który nie wygrał nawet wyścigu! A to już wydarzenie nie lada.

Trzeba też oddać, że zielonogórzanie musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Andreasa Jonssona. Zastąpił go debiutujący w tym sezonie na owalach najlepszej ligi świata Mikkel B. Jensen. Ta zagrywka okazał się kompletnym niewypałem. Ale tarnowianie też mieli swoje problemy. Cichym bohaterem biało-niebieskich był wtedy Patrick Hougaard. Zastępował on wtedy swojego rodaka Leona Madsena, któremu doskwierały różnorakie kłopoty zdrowotne.

Dla "AJ-a" wejście w mecz może być o tyle trudne, że tutaj w tym roku nie jeździł. A Hampel już wielokrotnie podkreślał, że tarnowski obiekt jest być może najbardziej specyficzny w Polsce. Niektórzy od razu trafią z ustawieniami jak przeważnie się to udaje Piotrowi Protasiewiczowi, a wielu od początku do końca w ogóle nie potrafi się odnaleźć. I tak za mościckim torem nie specjalnie przepada Patryk Dudek. A co ciekawe wspomniany wcześniej i tak oceniający Jaskółcze Gniazdo Hampel wykręcił tutaj swego czasu jeszcze dla Unii Leszno dwadzieścia oczek. Było to jednak jeszcze przed rządami Marka Cieślaka, który przed rokiem "pobawił" się nawierzchnią i łukami.

Osłabienia jakie dotknęły oba kluby 2 czerwca to już przeszłość. Teraz Dobrucki i Cieślak wystawiają do boju wszystkie najlepsze armaty. Szkoleniowiec przyjezdnych w porównaniu do pierwszego pojedynku zdecydował się na małą rotację w parach. "Mały", który najczęściej występował z młodzieżowcem tym razem otworzy spotkanie z Jonasem Davidssonem. W odwrotnym kierunku powędrował Szwed Jonsson.

Miejscowi w żelaznym zestawieniu. Języczkiem u wagi może być start Martina Vaculika. Słowak kompletnie zmienił ostatnio ustawienia na tarnowski tor. W rywalizacji z Unibaksem zdało to egzamin, ale 23-latek jest tak chimeryczny, że jego konto może ozdobić zarówno komplet punktów jak i zer.

W zespole Unii jedyną niewiadomą jest obsada drugiej pozycji juniorskiej. Z dwójki Mateusz Borowicz - Edward Mazur wyższe notowania ma ten drugi, ale o wszystkim zadecyduje zapewne lepsza dyspozycja na ostatnim treningu. Kibice aktualnego drużynowego mistrza Polski liczą, że problemy sprzętowe ma już za sobą lider tej formacji Kacper Gomólski. Dwa tygodnie temu padł mu najlepszy silnik na tarnowski tor.

Spory zgryz z podobną decyzją będzie miał Dobrucki. Od początku rozgrywek zawodzi Kamil Adamczewski. Tak też było i ostatnio w Tarnowie. Dlatego możliwe, że pod broń zostanie powołany czekający w odwodzie Alex Zgardziński.

Jeśli decydujące punkty ma przywozić druga linia i to ma okazać się kluczem do sukcesu w tej batalii, to trudno oprzeć się wrażeniu, że większe szanse mają jeźdźcy z miasta generała Bema. Świetny u siebie Madsen i nieobliczalny Vaculik biją na głowę cieniującego i jeżdżącego miękko Davidssona oraz Jabłońskiego. "Jabłko" skorzystał z tego, że miał ubiegły weekend wolny od zawodów w EE i przyjął zaproszenie do reprezentowania w roli gościa ekipy z Gdańska, która mierzyła się z innym faworytem pierwszej ligi GKM-em Grudziądz. Testy sprzętu i formy nie wypadły korzystnie (3+1), a gdańszczanie minimalnie ulegli w hicie zaplecza EE.

Awizowane składy:

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Jarosław Hampel
2. Jonas Davidsson
3. Piotr Protasiewicz
4. Krzysztof Jabłoński
5. Andreas Jonsson
6. Patryk Dudek

Unia Tarnów:
9. Maciej Janowski
10. Leon Madsen
11. Artem Laguta
12. Martin Vaculik
13. Janusz Kołodziej
14.
15. Kacper Gomólski

Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wielkopolski)
Przewodniczący jury: Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Początek spotkania: godz. 18:45

Ceny biletów:
Trybuna - 45 zł
Normalny - 30 zł
Ulgowy - 20 zł
Program - 7 zł

Przewidywana pogoda w godzinie rozpoczęcia spotkania:
Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 6 km/h
Deszcz: 0,0 mm
Temperatura: 19°C

Zamów relację z meczu Unia Tarnów – Stelmet Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Ostatni mecz w Jaskółczym Gnieździe pomiędzy Unią Tarnów i Stelmet Flubazem Zielona Góra miał miejsce 2 czerwca. Gospodarze rozgromili Hampela i spółkę aż 58:32. Dla gości największą zdobycz przywiózł Piotr Protasiewicz. "Maxem" mógł się pochwalić Maciej Janowski. relacja

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: