Unibax żąda od Stelmet Falubazu 100 tysięcy złotych!

Nie milkną echa rewanżowego spotkania Enea Ekstraligi. Jak poinformował portal Falubaz.com, Unibax Toruń żąda od Stelmet Falubazu Zielona Góra odszkodowania za walkower.

Szymon Kaczmarek
Szymon Kaczmarek

Przypomnijmy: włodarze Aniołów odmówili startu drużyny w drugim meczu finałowym, ponieważ zielonogórzanie nie zgodzili się na zmianę terminu. Unibax 22 września był osłabiony brakiem dwóch czołowych zawodników: Chrisa Holdera i Tomasza Golloba.

W sobotę informowaliśmy o tym, że Unibax kwestionuje zgłoszenie zawodników z Zielonej Góry do rewanżowego spotkania finałowego. Jak tłumaczył prezes Mateusz Kurzawski, była to część linii obrony klubu.

Teraz działacze Unibaksu przesłali do zielonogórskiego klubu notę obciążającą na kwotę 100 tysięcy złotych, mającą być odszkodowaniem za walkower na rzecz toruńskiej drużyny.

- Działacze z Torunia są w szambie bo szyję i kiedy po raz kolejny robią pod siebie nie robi to już żadnej różnicy. Gorsze jest to, że nad tym szambem stoi całe polskie środowisko żużlowe, które na razie krzywi się z obrzydzenia, ale strach pomyśleć, co będzie jak przyzwyczai się do tego smrodu. Dlatego niezwykle ważne są bardzo szybkie decyzje Komisji Orzekającej i Trybunału Związku, by nikt nie miał wątpliwości, że sytuacja, która rozgrywa się po Wielkim Finale nie jest normalna i nie jest akceptowana przez władze polskiego żużla. Mam nadzieję, że 8 października podczas kolejnego spotkania w Bydgoszczy zapadną jakieś konkretne decyzje - powiedział na łamach Falubaz.com prezes Stelmet Falubazu, Marek Jankowski.

Poniżej treść odpowiedzi Stelmet Falubazu:
żródło: falubaz.com żródło: falubaz.com
źródło: Falubaz.com

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×