Robert Terlecki dla SportoweFakty.pl: Jestem zaskoczony decyzjami w sprawie Unibaksu

Robert Terlecki jest zdziwiony sposobem nałożenia kar, jakie dotknęły Unibax Toruń. Prezes Wybrzeża uważa, iż zastosowano kilka niezrozumiałych dla niego części składowych.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Unibax Toruń będzie musiał przeznaczyć półtora miliona złotych na trzy wybrane fundacje zajmujące się zwalczaniem chorób nowotworowych u dzieci. - W całej sytuacji związanej z meczem finałowym należy pamiętać, iż najbardziej ucierpiał sport żużlowy. Doskonale rozumiem więc próbę ocieplenia wizerunku naszej dyscypliny poprzez ten gest, jednakże zastawia mnie, czy nie sensowniej byłoby przeznaczyć te środki na rehabilitację zawodników, którzy zmuszeni byli kończyć kariery w wyniku urazów nabytych na torze. Poświęcili oni bowiem swoje zdrowie dla dyscypliny, którą 22 września w pewien sposób skompromitowano - powiedział Robert Terlecki, prezes Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Terleckiemu nie podoba się też fakt, iż Unibax nie może wprowadzić biletów droższych niż 1 zł na trzy pierwsze mecze ligowe. - Tę część werdyktu należy rozpatrywać dwutorowo. Z jednej strony cieszę się, iż pomyślano o zadośćuczynieniu dla kibiców sportowego żużlowego, którzy będą mogli obejrzeć trzy spotkania taniej co sprzyja promocji dyscypliny, z drugiej jednak zmuszanie klubu do zaniżania cen biletów, to działanie na szkodę spółki organizującej mecze. W hipotetycznej sytuacji, w której założylibyśmy zmiany zarządu czy też właściciela toruńskiego klubu, nowe władze stanęłyby przed koniecznością ponoszenia swego rodzaju finansowej kary za działania poprzedników już na starcie swojej pracy. Wpływy z biletów nie pokryją bowiem nawet kosztów sędziów i ochrony. Z gospodarczego punktu widzenia takie postępowanie jest co najmniej dziwne - dodał sternik czerwono-bialo-niebieskich.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Czy dwanaście punktów ujemnych to dobry zapis? - To kolejny bardzo ciężki temat, bo nie wiadomo na jakiej podstawie są nałożone kary. Sprawa powinna być postawione jasno - albo degradujemy torunian do niższej ligi uznając winę, albo traktujemy ten wybryk jako normalny walkower, dopuszczalny w regulaminie. Dlaczego akurat 12 punktów ujemnych, a nie 30 lub 4? Jazda z minusowymi punktami preferuje inne kluby w kontekście walki o medale czy utrzymanie w lidze. - twierdzi prezes przyszłorocznego beniaminka ENEA Ekstraligi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. Wszystkie kary dla klubu z Grodu Kopernika mają łącznie osiem części składowych. - Według mnie powinno być tak, że ludzie odpowiedzialni za walkower są ukarani karą finansową i wyklucza się ich z możliwości sprawowania swoich funkcji. Po co w regulaminie jest zapis, że za walkower jest kara finansowa wysokości 200 tysięcy złotych? Nie ma tam żadnego rozgraniczenia na walkower w finale, czy w zwykłym meczu rundy zasadniczej. Dziwi mnie też kara 573 tysięcy złotych zwrotów kosztu dla Falubazu. To ile kosztuje organizacja spotkań w Zielonej Górze? Pół miliona to poziom Grand Prix. Jestem przekonany, że Unibax Toruń się odwoła i werdykt trybunału może być zupełnie inny. Przyznam szczerze, że zrozumiem taką postawą torunian, bo pomimo że to co zrobili trzeba napiętnować i dawać odstraszające sankcje, taka kara składowa jest nieklarowna - twierdzi. Kary nie uniknął też Sławomir Kryjom, co nie dziwi prezesa Wybrzeża. - Pracując na takim stanowisku trzeba zdawać sobie sprawę, jakie będą konsekwencje. On podjął taką, a nie inną decyzję i niewątpliwie zrobił źle dla polskiego żużla. Największa kara powinna być właśnie dla niego, by inni nie próbowali iść jego śladem. Mógł odmówić wykonania niegodziwej decyzji, wpływającej na niekorzyść klubu i całej dyscypliny. Wolał jednak ratować swoją posadę i to jest problem. W moim klubie jest taka sytuacja, że moi pracownicy potrafią dyskutować i przedstawiać własne argumenty. Sam nie jestem człowiekiem nieomylnym i słuchając mądrych rad można uniknąć błędnych decyzji i dojść do porozumienia - zakończył Robert Terlecki.
Terleckiemu nie podoba się sposób nałożenia kar na toruński klub Terleckiemu nie podoba się sposób nałożenia kar na toruński klub


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×