W rolę malarzy wcielili się między innymi Przemysław Pawlicki, Damian Baliński czy Grzegorz Zengota. We wschowskim Domu Dziecka żużlowcy rozdawali autografy, pozowali do wspólnych zdjęć, a następnie malowali ściany. - Cieszymy się, że mogliśmy w ten sposób pomóc dzieciom. Braliśmy ostatnio udział w wielu akcjach, ale ta jest szczególna. Razem z chłopakami wykonaliśmy kawał dobrej roboty - skomentował Zengota na łamach sport.elka.pl.
Oprócz podopiecznych Domu Dziecka, z wizyty zawodników Fogo Unii Leszno bardzo cieszyła się dyrektor wschowskiej placówki. - Nasi podopieczni interesują się tą dyscypliną sportu, więc nie mieli problemów z rozpoznaniem żużlowców. Największe wrażenie zrobił na nich Roman Jankowski. Kiedyś organizowaliśmy wyjazd na mecz do Leszna, oglądamy też spotkania Byków w telewizji - powiedziała Barbara Tlałka.
źródło: sport.elka.pl
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!