Greg Hancock pewnym punktem Unii Tarnów? Statystyki mówią, że tak

Okres transferowy został zamknięty. Wszystkie kluby z najwyższej klasy rozgrywkowej dokonały korekt w swoich szeregach. Nie inaczej jest z tarnowską Unią. Po rocznej przerwie z Bydgoszczy wraca Greg Hancock. Kiedy zakończył się sezon 2012, Amerykanina z klubu z Małopolski "usunęły" przepisy. Przed przyszłorocznymi rozgrywkami, włodarze zespołu z miasta Generała Bema postanowili bić się o "Herbiego" do samego końca. Na szczęście dla fanów Jaskółek, zawodnik zza oceanu trafił do Mościc.

Nie da się ukryć, że Grega Hancocka na powrót do Tarnowa namówił Marek Cieślak. Dlaczego ten zawodnik jest tak ważnym elementem układanki szkoleniowca Unii? Argumentów jest kilka. Przede wszystkim jest to pewny i solidny jeździec. Ileż to już razy skazywano "Herbiego" na emeryturę? A on jak na złość wszystkim żużlowym malkontentom notuje kolejne udane sezony.

W ubiegłym roku Hancock pojawił się w Tarnowie raz z bydgoską składywęgla.pl Polonią. W swoich sześciu biegach zdobył jedenaście punktów, będąc liderem Gryfów.

Ważniejsze są jednak dokonania Amerykanina z roku 2012. Startując z jaskółką na kevlarze, zanotował trzecią najlepszą średnią w Enea Ekstraliga. Jego wynik z tarnowskiego toru to 2,22 pkt. na bieg. Wystąpił wtedy w jedenastu ligowych meczach. Łącznie wywalczył 111 punktów i 7 bonusów.

Statystyki Grega Hancocka z tarnowskiego toru z roku 2012:

Drugim powodem dla którego ściągnięto Amerykanina, jest jego oddziaływanie na pozostałą część zespołu. "Herbie" potrafi nie tylko motywować, ale także pomagać w parku maszyn. Marek Cieślak wiele razy wspominał, że to jest dobry duch drużyny. Jeżeli zanotuje on sezon zbliżony do tego z roku 2012, to będzie można mówić o bardzo udanej inwestycji tarnowskiego klubu.

Nieco inaczej ma się sprawa z Krzysztofem Buczkowskim. "Buczek" do Tarnowa trafił także z Bydgoszczy. Jego ostatni występ na owalu w Mościcach nie był najlepszy. W pięciu biegach zdobył zaledwie pięć punktów dla Gryfów. Rok wcześniej zanotował lepszy występ, gromadząc na swoim koncie osiem "oczek".

Wielu znawców speedwaya twierdzi, że skoro tego jeźdźca chciał pozyskać sam Marek Cieślak, to znaczy, że ten zawodnik ma w sobie potencjał i może go pod skrzydłami tego szkoleniowca rozwinąć. Czy tak się stanie zobaczymy za kilka miesięcy.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!