Krzysztof Cegielski: Presja zarządzających ligą jest spora

[tag=3128]Krzysztof Cegielski[/tag] w trakcie przerwy zimowej nie ma czasu na odpoczynek od żużla. Prezes stowarzyszenia Metanol zajmuje się sprawami zawodników.

W tym artykule dowiesz się o:

Po zakończeniu rozgrywek ligowych podejmowane są decyzje o regulaminie na nowy sezon. Wielu żużlowców otrzymało także kary od swoich dotychczasowych klubów. - Zima to czas, kiedy żużlowcy częściej się do nas zwracają. Każdy ma swoje problemy, dzwoni, pyta, a my pomagamy jak możemy. Nie było i nie będzie spraw, których nie ruszymy. Okres do łatwych nie należy, bo presja zarządzających ligą jest spora. Szło to w złą stronę, gdy próbowano podejmować decyzje bez udziału zawodników, ale zrozumiano już chyba, że bez porozumienia z żużlowcami trudno osiągnąć spodziewany efekt - przyznał Krzysztof Cegielski w rozmowie z Gazetą Wrocławską.

Prezes stowarzyszenia Metanol odniósł się także do decyzji Tomasza Golloba, który zrezygnował ze startów w cyklu Grand Prix. - Widać wyraźnie, że Tomek nie ma już ochoty walczyć na noże, a tak trzeba, chcąc się znaleźć w czołówce. GP. Tomek nie ma ochoty, potrzeby i sił, żeby podróżować za tym całym cyrkiem. To wymaga poświęceń. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe starty, spokojnie wystarczy mu przede wszystkim umiejętności, by w polskiej lidze czy innych imprezach radzić sobie doskonale. Tomek będzie na miejscu i tor w Toruniu już zupełnie nie powinien mieć przed nim tajemnic. W lepszej czy gorszej formie zawsze sobie na nim poradzi umiejętnościami i doświadczeniem. Przez kilka lat. Jeśli tylko ominą go wypadki, bo w pewnym wieku są one bardzo wyczerpujące. Tak było np. z Tonym Rickardssonem. Ciężko wtedy pozbierać się mentalnie i znów znaleźć siły. Łatwiej o to w wieku 20 lat - stwierdził "Cegła".

31 maja Cegielskiego czeka ważne wydarzenie. W tym dniu były żużlowiec weźmie ślub z Justyną Żurowską, koszykarką Wisły Can Pack Kraków. Jednym z gości weselnych będzie Janusz Kołodziej, którego menedżerem jest właśnie szef Metanolu.

Źródło: Gazeta Wrocławska

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: