Deklaracja Golloba ważnym sygnałem. Cegielski: Jonsson zrezygnował zbyt szybko
Krzysztof Cegielski jest zdziwiony decyzją Andreasa Jonssona, który zrezygnował z SEC. - To dla mnie rozczarowujące - podkreśla ekspert portalu SportoweFakty.pl.
O tym, że FIM podjął uchwałę, która zakazuje zawodnikom z Grand Prix startów w SEC, informowaliśmy już wcześniej. Wielu żużlowców stanie przed trudnym wyborem. Pierwsze ważne deklaracje za nami. Dla organizatorów mistrzostw Europy pozytywne sygnały popłynęły ze strony Tomasza Golloba, który zapowiedział, że nie przyjmie dzikiej karty na Grand Prix w Bydgoszczy.
- Postawa Tomka mi się bardzo podoba. Tego oczekiwałbym w wielu różnych kwestiach. Im więcej tych głupich decyzji FIM, tym większa szansa na jakąś jedność. To może spowodować sukces. Moim zdaniem żarty już się skończyły już dawno, choć nie wszyscy to rozumieli. Myślę, że mamy do czynienia z bardzo poważną grą. Cała broń została wyłożona na pole bitwy - ocenia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.Z występów w SEC zrezygnował już natomiast Andreas Jonsson. Szwed podkreślił, że najważniejsza dla niego jest walka o tytuł mistrza świata. Jego stanowisko rozumie Zenon Plech. Zdziwiony postawą "AJ`a" jest natomiast Cegielski. - To rozczarowujące. Nie spodziewałem się tego. Uważam, że zawodnicy nie powinni tak szybko podejmować decyzji i ich ogłaszać. Najpierw należało protestować i walczyć, do czegoś dążyć i nie dawać tym, którzy podjęli niesprawiedliwe decyzje, jakiejkolwiek satysfakcji. Ruch Andreasa jest potwierdzeniem tego, z czym spotykaliśmy się często do tej pory. Każdy patrzy na swój własny interes i swoje podwórku. To oczywiste, że tak się dzieje, ale na obecnym etapie to stało się za wcześnie. Ta sprawa cały czas się wyjaśnia. Pojawiają się nowe argumenty i zawodnicy powinni walczyć do końca. Do pierwszych turniejów mamy jeszcze przecież dwa miesiące i nie należy jeszcze rezygnować - zakończył Cegielski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport