Andreas Jonsson wymienił cały sprzęt po zeszłym sezonie

Andreas Jonsson nie odczuwa już kontuzji, których nabawił się w poprzednim sezonie. Szwed jest już prawie gotowy do rozpoczęcia treningów na torze

W trakcie ubiegłorocznej rywalizacji na żużlowych owalach uczestnika cyklu Grand Prix nie omijał pech. Szwed w trakcie przerwy zimowej wyleczył już wszystkie urazy i czuje się lepiej. - Po ostatniej kontuzji nie ma już śladu. Przez całą zimę miałem dość intensywne treningi i sam byłem ciekawy jak to wszystko będzie wyglądało. Jak mój organizm zareaguje na taki wysiłek. Na szczęście okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Po urazach łopatki i barku nie ma już śladu - powiedział Andreas Jonsson w rozmowie z falubaz.com.

Szwedzki żużlowiec jest już praktycznie gotowy do rozpoczęcia treningów. Zawodnik SPAR Falubazu skompletował zupełnie nowy sprzęt i czeka na sygnał od trenera Rafała Dobruckiego. - Wszystko jest już praktycznie gotowe. Mechanicy od jakiegoś czasu ciężko pracują i budują od nowa mój warsztat. Ja co roku staram się sprzedać wszystkie motocykle i zaczynać sezon na zupełnie nowym sprzęcie. Taki schemat mi odpowiada. Czekamy teraz na kilka ostatnich przesyłek z częściami i będziemy gotowi na pierwsze jazdy na torze - stwierdził "AJ".

Źródło: falubaz.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (28)
Zbyszek Zibowski
2.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciotki toruńskie już płaczą. Słowo PRZEPRASZAM znacie?! Cytat ze strony Apatora Toruń. A nie konsumentów Unibaxu! 
avatar
tomas68
1.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A co gryzonie przegryzły kabelki. 
avatar
Bawarczyk
1.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
AJ przeciw SEC, Protas przeciw tlumikowi Demskiego, Hampel wyczekuje i czajnikuje, Dowhan milczy jako senator w konflikcie z Czytaj całość
avatar
Sokim
1.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy też kupił do Świderskiego? ;) 
AdrianROW
1.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zostawcie już AJ. Może chce bardzej bardzej powalczyć o MŚ ?
Polacy to naprawde świnie, myślicie tylko o polskim SEC, a zawodnik ma większe cele niż ME.