Przypomnijmy, że przed miesiącem Michał Widera zapowiedział, że poda Ostrovię do sądu w kwestii niezapłaconych pieniędzy za sezon 2014. ŻKS Ostrovia stał na stanowisku, że były trener zrzekł się zarobionych pieniędzy w poprzednim sezonie, który zakończył się degradacją drużyny do drugiej ligi.
Niedawno stanowisko zajął Polski Związek Motorowy, który nakazał ostrowskiemu klubowi wpłacenie kaucji do czasu rozstrzygnięcia sporu przez sąd powszechny.
W środę z ostrowskiego klubu wyszedł przelew na konto Michała Widery. - Chyba nie do końca nasz ruch kończy spór pomiędzy klubem a byłym trenerem, który złożył pozew do sądu. My chcemy zrobić wszystko, żeby otrzymać jak najszybciej licencję, bo sezon lada moment się zaczyna. Wpłaciliśmy pieniądze i czekamy, co będzie dalej. Decyzja zarządu jest taka, że jeśli sąd rozstrzygnie spór na naszą korzyść, to pieniądze te przekazane zostaną na jeden z Domów Dziecka. Na ten moment, by otrzymać licencję postanowiliśmy przelać pieniądze na konto pana Widery - wyjaśnia Mirosław Wodniczak.
Wkrótce ŻKS Ostrovia ma wydać oświadczenie w tej sprawie.
2.Jacobsen
3.Staszek
4.Pytel
5.Baran
6.Wolniewiński
7.Kaczmarek I w finale z Ostrovią :)