Rosjanin w swoich trzech pierwszych gonitwach nie doznał goryczy porażki. Dwa kolejne wyścigi nie były dla 20-latka już tak udane. - Tor przez całe zawody bardzo się przesuszał. Moje pierwsze biegi były świetne, od czwartego wyścigu szukałem odpowiednich przełożeń. Pod koniec startowałem z czwartego pola, które jest w Zielonej Górze najtrudniejsze - skomentował Aleksandr Łoktajew.
[ad=rectangle]
Nie od dziś wiadomo, ze lubuskie derby dostarczają kibicom i zawodnikom wielkiej dawki emocji. Nie inaczej było w niedzielę w Zielonej Górze. - Wygraliśmy mecz i to jest najważniejsze. Podczas derbów jest podwyższona adrenalina przez kibiców, przez zawodników, cały czas ją czuliśmy. Podczas takich meczów jest większa chęć wygrywania - dodał żużlowiec SPAR Falubazu.
W trakcie derbowego spotkania Rosjanin miał drobną sprzeczkę z Krzysztofem Kasprzakiem. - Po prostu była napięta atmosfera między dwoma drużynami, to były przecież derby. Po zawodach przybiliśmy piątkę i wszystko jest w porządku. Kasprzak jest dorosłym facetem, tak samo jak ja, więc wszystko sobie wyjaśniliśmy - zakończył Łoktajew.