SPAR Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów: pomeczowe Hop-Bęc

W niedzielę SPAR Falubaz Zielona Góra pokonał Stal Gorzów 50:40. Lubuskie derby były emocjonujące zarówno na torze, jak też na trybunach.

[bullet=hop.jpg] Hop:

Krzysztof Kasprzak

Wychowankowi Unii Leszno za spotkanie w Zielonej Górze należą się wielkie brawa. Jeszcze w sobotę występ "Kaspera" w lubuskich derbach stał pod znakiem zapytania. 29-latek zdecydował się jednak na start w meczu przeciwko SPAR Falubazowi i był najskuteczniejszym żużlowcem spotkania. Kasprzak pojawił się na torze sześciokrotnie, zdobywając 15 punktów i bonus. - Jechałem dla kibiców, żeby jakoś "ogarnąć" te derby - skomentował kapitan Stali Gorzów.

[ad=rectangle]

Wyrównana formacja seniorska gospodarzy

12, 10+1, 10, 9+2, 6+2 - tak przedstawia się dorobek punktowy seniorów SPAR Falubazu w spotkaniu ze Stalą. Każdy z nich wygrał w niedzielę co najmniej jeden bieg, a jedyną "śliwkę" do mety przywiózł Andreas Jonsson. Najskuteczniejszym zawodnikiem żółto-biało-zielonych w lubuskich derbach był Jarosław Hampel, lecz pozostali zawodnicy ekipy z Winnego Grodu także zaliczyli bardzo udany pojedynek. Wyjątkiem są młodzieżowcy - Kamil Adamczewski zdobył dwa punkty, z kolei Adam Strzelec wywalczył jedno oczko i bonus.
Efektowne akcje

Po raz kolejny zielonogórski owal umożliwił zawodnikom zaciętą rywalizację na całej jego długości i szerokości. Żużlowcy skutecznie atakowali rywala zarówno po wewnętrznej, jak też po zewnętrznej części toru. Po starcie żaden z jeźdźców nie stał na straconej pozycji. Tak przygotowana nawierzchnia sprawia, że na stadiony chętnie przychodzą kibice, którzy nie mogą narzekać na nudę i brak emocji.

Niemal komplet kibiców

Zainteresowanie lubuskimi derbami zawsze było ogromne. Nie inaczej było w niedzielę. Na SPAR Arenie zasiadło niemal 15000 kibiców (pozostały jedynie pojedyncze, wolne miejsca), którzy żywo dopingowali swój zespół. W bieżącym sezonie komplet fanów na spotkaniu ligowym to rzadkość. W Zielonej Górze na niską frekwencję nikt nie może narzekać.

[bullet=bec.jpg] Bęc:
Niels Kristian Iversen

Bez wątpienia "PUK" najbardziej zawiódł kibiców i sztab szkoleniowy gorzowskiego klubu. Duńczyk pojawił się na torze trzykrotnie, ale tylko w jednym wyścigu udało mu się zdobyć dwa punkty. Powodem słabej postawy Iversena w Zielonej Górze były problemy sprzętowe. - Nie kupuję żadnych wymówek typu "zaskoczyli nas z torem", "nie jestem spasowany z torem" czy "mam problemy sprzętowe". Jeżeli ktoś jest zawodowcem, to musi być gotowy do jazdy w każdych warunkach - skomentował Ireneusz Maciej Zmora.

Kłopoty zdrowotne Tomasza Gapińskiego

Wychowanek pilskiej Polonii w niedzielę pojawił się w Zielonej Górze, lecz w lubuskich derbach nie wystąpił. Powodem były kłopoty zdrowotne "Gapy" - najprawdopodobniej chodzi o grypę żołądkową. Gapińskiego w składzie Stali zastąpił Linus Sundstroem, którego w zestawieniu żółto-niebieskich zmienił wcześniej Krzysztof Kasprzak. Na całe szczęście dla gorzowskiego zespołu, Szwed zdążył wrócić do Winnego Grodu i pojechał w meczu ligowym, zdobywając dwa punkty.

Kłopoty z prądem

Podczas pierwszej fazy niedzielnych zawodów, organizatorzy borykali się z problemami z prądem. Przez te kłopoty nie działała tablica z wynikami i czasami poszczególnych biegów, a pracujący na komputerze dziennikarze byli zmuszeni wstrzymać się od pracy. Problemy z energią były także widoczne w parku maszyn. Z dmuchanej reklamy sponsorskiej w kilka chwil zeszło powietrze, przez co zawodnicy mieli nieco utrudniony wyjazd do wyścigu. Kłopoty zostały jednak opanowane, a "dmuchawiec" został sprawnie odsunięty.
[event_poll=25217]

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (37)
avatar
Stalowy
4.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a przybijanie piątek kibicow Stali z Protasem, to nie hop? Toż to wydarzenie na skale światową:) 
avatar
tomas68
3.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wynik nie oddaje tego jakimi emocjami uraczyły nas dwie ekipy. Krzychu z Bartkiem to jest mega potęga żużla w Polsce. 
poloo
3.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
czas Palucha w Stali juz powinien byc policzony!!!! jak mozna zestawic Kasprzaka i Zagara razem w parze!!! i świdra z linusem!!! masakra!!!!!! to Paluch jest winien tej porażki!!!! ten człowiek Czytaj całość
Oyayebye
3.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
PUK ma gdzies Staleczke jesli jeździ z Falubazem:) 
avatar
MUuuuuuuuu
3.06.2014
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Dziękujemy Gorzowowi że pojechał przy zepsutej tablicy bo jest druzyna co dałaby chodu ze stadionu "jak mamy jeździć przy zepsutej tablicy świetlnej"