Paweł Miesiąc w sobotnim Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Rzeszowa zajął 3. miejsce w stawce seniorów. To dla niego pierwsze po długim czasie jazdy. - Były to fajne zawody. Podszedłem do nich typowo treningowo, bo od dwóch tygodni nie siedziałem na motocyklu. Wiadomo, że każdy jechał na sprzęcie, na którym nie startuje w lidze, tylko na typowo testowym - stwierdził "Łełek".
[ad=rectangle]
Przerwa między 10. a 11. kolejką Nice Polskiej Ligi Żużlowej miała wynieść ponad 4 tygodnie. Ostatecznie wyjazdowy mecz PGE Marmy Rzeszów z Lokomotivem Daugavpils przełożono na 11 lipca. Mimo tego, głód rywalizacji u zawodników nadal jest ogromny. - Była długa rozłąka z motocyklem, takie leniwe tygodnie. Każdy chciał jak najlepiej wypocząć. Oby to zaprocentowało w lidze - powiedział Miesiąc.
Ligowe emocje wrócą już w niedzielę, ale najpierw przyjdzie czas na ściganie w Drużynowym Pucharze Świata. W sobotnim półfinale w brytyjskim King's Lynn, awans do finału uzyskali gospodarze. Zdaniem zawodnika Żurawi, ekipa Marka Cieślaka obroni tytuł sprzed roku. - Chciałbym, żeby Polska wygrała. Najgroźniejszym rywalem będzie Dania. Stawiam na złoto dla Polski, a reszta mnie nie obchodzi - przyznał wychowanek zespołu z Rzeszowa.