Robert Dowhan: Kara Dudka bardzo surowa, ale prawo jest bezwzględne

 / Na zdjęciu: Robert Dowhan
/ Na zdjęciu: Robert Dowhan

We wtorek zapadła ostateczna decyzja w sprawie Patryka Dudka. Żużlowiec SPAR Falubazu Zielona Góra został zawieszony przez Komisję Dyscyplinarną na rok.

Zawodnik, u którego wykryto zabronioną metyloheksanaminę, oprócz rocznego zawieszenia, musi także zapłacić grzywnę w wysokości 5000 zł i pokryć koszty postępowania w wysokości 2000 zł. Oprócz tego, Patryk Dudek został skreślony z kadry narodowej i dostał zakaz startów w reprezentacji przez dwa lata. - Można było się spodziewać takiego wymiaru kary. Nie ma wątpliwości, że w organizmie Patryka Dudka została wykryta zakazana substancja. Prawo jest bezwzględne i nie można było liczyć na wyrok w zawieszeniu czy inny wymiar kary. Myślę, że ten rok to bardzo surowa kara, lecz niestety takie są przepisy i tego mogliśmy się spodziewać. Mam nadzieję, że będzie to nauczka dla innych zawodników, nie tylko sportu motorowego, by nie zawsze ufać ludziom, którym się otaczają, nie ufać temu, co jest napisane na opakowaniach, a przede wszystkim dbać o to, by oddać do badania podejrzanie substancje - skomentował Robert Dowhan na antenie Radia Zielona Góra.

[ad=rectangle]

Zielonogórski klub z pewnością wyciągnie odpowiednie wnioski, by w SPAR Falubazie w przyszłości nie przydarzyły się podobne sytuacje. - Jest nam wszystkim przykro i szkoda Patryka Dudka. Znam go od lat, znam jego całą rodzinę i wiem, jak mocno pracują na sukces. Od przyszłego roku wdrożymy takie procedury, że wszyscy zawodnicy, mimo podpisanych kontraktów zawodowych, podlegali kontrolom, przekazywali nam rzeczy, którymi się wspomagają, a więc witaminy i odżywki, aby w przyszłości nie było podobnych przypadków jak z Patrykiem - dodał były prezes klubu z Winnego Grodu.

źródło: Radio Zielona Góra

Źródło artykułu: