Doyle jedynym asem w talii łodzian. Kluczem do sukcesu postawa drugiej linii?

W rewanżowym meczu finału Nice PLŻ rzeszowianie podejmą Orła Łódź. Łodzianie mają sześć punktów zaliczki z pierwszego spotkania, jednak to gospodarze są zdecydowanym faworytem dwumeczu.

Oba zespoły spotkały się przy Hetmańskiej podczas inauguracyjnej kolejki. Wtedy to Żurawie wygrały różnicą dwudziestu punktów, a liderem łodzian był Jason Doyle. I to właśnie na Australijczyka najbardziej liczą kibice gości. Żużlowiec z Antypodów jest prawdziwym objawieniem ligi i na każdym torze radzi sobie wyśmienicie.

W kwietniowym pojedynku dobry rezultat zanotował także Antonio Lindbaeck. Szwed jednak w ostatnim czasie jest w słabej formie, a apogeum jego niemocy nastąpiło w pierwszym meczu finałowym, kiedy to zdobył tylko dwa punkty. W związku z tym zastąpił go Tomasz Chrzanowski, dla którego to spotkanie ma bardzo ważne znaczenie. W Orle raczej zawiódł, ale dobry występ w finale może być świetną kartą przetargową w negocjacjach na przyszły rok. Wychowanek Apatora może pokazać, że nadal zdobywać punkty na zapleczu Enea Ekstraligi.

Jakub Jamróg przed sezonem negocjował z PGE Marmą
Jakub Jamróg przed sezonem negocjował z PGE Marmą

Spora presja spoczywa na Jakubie Jamrogu i Madsie Korneliussenie. Obaj mają być liderami par, jednak nie notowali do tej pory dobrych wyników w Rzeszowie, a do tego nie jechali w pierwszym meczu pomiędzy obiema drużynami. Występ Jamroga ma dodatkowy smaczek. Tarnowianin przed sezonem negocjował z Żurawiami i był bardzo bliski związania się z tą drużyną. Teraz może sprawić, że rzeszowianie będą żałować, iż go nie zatrudnili.

Zupełnie inaczej w porównaniu do pierwszego meczu wygląda formacja młodzieżowa Orła. Edward Mazur nie występował do tej pory w meczu ligowym na Hetmańskiej, ale co ciekawe lepiej radzi sobie na wyjazdach niż w Łodzi. Asystować mu będzie Paweł Wolender. Z całą pewnością punkty juniorów będę miały bardzo duże znaczenie dla ekipy trenera Lecha Kędziory, a kwestia awansu może się rozegrać właśnie w drugiej linii drużyn.

Łodzianie nie mogą się pochwalić dobrymi występami swoich zawodników w Rzeszowie. Jednak finał rządzi się swoimi prawami i może przynieść zaskakujące rozstrzygnięcia. A za takie z pewnością będzie można uznać awans Orła.

ZawodnikMeczePunktyŚr. na bieg
Jason Doyle 2 12 1,33
Tomasz Chrzanowski 2 18 1,29
Mads Korneliussen 1 2 1,00
Mariusz Puszakowski 3 7 0,70
Jakub Jamróg 3 4 0,57

 Pod uwagę brano występy ligowe w Rzeszowie od 2009 roku (wliczono także punkty bonusowe)

Komentarze (10)
avatar
sympatyk żu-żla
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeszów zawody wygra łodzianie po wywiadach Skrzydlewskiego chcą pokazać WŁODARZOM MIASTA ZAINTERESOWANIE TYM SPORTEM JEST OGROMNE W MIEŚCIE ŚWIADCZY O TYM FREKWENCJA ORAZ JAZDA ZAWODNIKÓW STAD Czytaj całość
avatar
szulik
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
46:44 dla Orła. 
avatar
Kuba Stachu
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
halllo...ledwo bedzie 49-41 dla Zurawi.. 
avatar
ksolar
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Średnie słabiutkie,ale to tylko statystyki,które nie muszą mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości. 
avatar
Maniutek81
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
56-34