W ostatnich dwóch sezonach dość często Martin Smolinski podczas treningów, jak też zawodów posługiwał się motocyklem czeskiej produkcji. W miniony poniedziałek, po szeroko zakrojonych testach i ich obiecujących wynikach, były uczestnik Grand Prix podpisał umowę, na mocy której z początkiem sezonu 2015 zostanie fabrycznym jeźdźcem marki Jawa.
[ad=rectangle]
Czeska Jawa z siedzibą w Divišov ma piękne tradycje i wiele osiągnięć z tytułami mistrzów świata włącznie, zdobytymi przez zawodników używających sprzętu jej produkcji. Od lat jest uznanym wytwórcą motocyklowych ram, zaś po latach głębokiego kryzysu i oddaniu pola włoskim GM-om, stara się powrócić na top wśród producentów silników. Warto dodać, że poszczególne modele czeskich jednostek napędowych stosowane są na torach długich, klasycznych oraz w lodowej odmianie speedwaya.
- Podjęliśmy się wspólnie wyzwania. Wierzymy, ze ścisła współpraca Jawy i Tornado Racing Parts powinna dać nam przewagę, a spodziewane efekty pozwolą powrócić na top. Chcę mieć w tym swój udział - powiedział po podpisaniu kontraktu Niemiec.
Obecnie mechanicy i tunerzy pracują przy dostrajaniu czeskich silników z wałkiem rozrządu i innymi elementami dostarczonymi przez niemieckiego kooperanta. Całość zgrywana jest z określonym na sezon 2015 układem wydechowym. Pierwsze testy na torze we Włoszech, Martin Smolinski ma rozpocząć już w przyszłym tygodniu.