Powszechnie uważa się, że dużym atutem GKM-u Grudziądz będzie w tym sezonie jazda na własnym torze. Prawdziwym sprawdzianem dla zespołu Roberta Kempińskiego powinien być nadchodzący mecz przeciwko MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów. - Gdyby porównywać potencjał obu drużyn, zdecydowanie więcej szans trzeba by dawać aktualnym mistrzom Polski. W rzeczywistości nie jest to jednak takie oczywiste. To będzie dla GKM-u inauguracja ligi u siebie, a beniaminek będzie dysponować poza tym atutem własnego toru. Sam na zaproszenie pana Zbigniewa Fiałkowskiego wybieram się, by obejrzeć te zawody z wysokości trybun. Nie wykluczam, że dojdzie do niespodzianki - ocenił Zenon Plech w rozmowie z naszym portalem.
[ad=rectangle]
Były żużlowiec przyznaje, że sam jest ciekaw jak będą wyglądać zawody na nieznanym dla PGE Ekstraligi torze w Grudziądzu. - Z racji tego, że jest tam dość wąsko, kluczowy może być start. Liderem gospodarzy będzie zapewne Krzysztof Buczkowski, który zna ten tor najlepiej, bo w Grudziądzu się wychował. Spodziewam się także dobrej jazdy ze strony Łaguty, Okoniewskiego czy Golloba. Jest to naprawdę dobra drużyna, ale czy zdoła zatrzymać mistrza Polski? Rzeczywiście może się okazać, że Stal Gorzów będzie po dwóch kolejkach bez punktów - dodał.
Zdaniem Zenona Plecha gorzowianie są w stanie wygrać w Grudziądzu, ale muszą zaprezentować się zdecydowanie lepiej niż w Tarnowie, gdzie przegrali 40:50. - Trener Piotr Paluch, patrząc na skład i dyspozycję paru zawodników, ma naprawdę ciężkie zadanie. Bez formy są nie tylko Sundstroem czy Gapiński, ale i Niels Kristian Iversen. W Grudziądzu będzie chciał na pewno się zrehabilitować. Jeśli chodzi o ostatni mecz Stali, to podobali mi się juniorzy. Zarówno Zmarzlik, jak i Cyfer pojechali na wysokim poziomie i także w najbliższą niedzielę mogą wykonać dobrą robotę - podsumował Plech.
Zenon Plech: Stal może zostać bez punktów
Gorzowska Stal przegrała na inaugurację w Tarnowie, a w najbliższą niedzielę wybierze się do Grudziądza. - Może się okazać, że mistrz kraju będzie po dwóch kolejkach bez punktów - ocenia Zenon Plech.