Fogo Unia nie obawia się toru w Rzeszowie

Fogo Unia wybierze się do Rzeszowa podbudowana wyjazdową wygraną w Gorzowie. - Zespół jest w formie i jesteśmy spokojni. Tor PGE Stali nie będzie dla nas zagadką - mówi trener Roman Jankowski.

Leszczyńska drużyna przewodzi obecnie ligowej tabeli, mając w dorobku komplet sześciu punktów. Jak przyznaje sztab szkoleniowy, Fogo Unia zamierza wykorzystać dobrą formę swoich zawodników i pokusić się o kolejne zwycięstwo na wyjeździe. - Nie ukrywamy, że na nie liczymy. Wygraliśmy w Gorzowie i chcemy powtórzyć to w Rzeszowie, ale zobaczymy jak będzie na torze. Cieszymy się z faktu, że zawodnicy są w formie i wszyscy punktują - przyznał w rozmowie z naszym portalem trener Roman Jankowski.
[ad=rectangle]
Drużyna z Rzeszowa zdobyła swoje jedyne punkty na własnym torze przeciwko Betard Sparcie. Wrocławianie mieli duże zastrzeżenia do przygotowania nawierzchni. Leszczynianie nie spodziewają się jednak tego, by tor PGE Stali był dla nich niewiadomą. - Rzeszowian nie było przed rokiem w Ekstralidze, ale wszyscy nasi zawodnicy znają tamten tor bardzo dobrze. Niejednokrotnie tam startowali i żadną zagadką dla nich nie będzie - ocenił Jankowski.

Znakomita postawa w ostatnich meczach spowodowała, że Fogo Unię uważa się obecnie za faworyta PGE Ekstraligi. Sami zawodnicy, dzięki dobrej atmosferze i pozytywnym podejściu menedżera - Adama Skórnickiego, radzą sobie jednak z presją. - Gdy w drużynie jest spokój i luz, wszystko dobrze funkcjonuje. Z początku tego sezonu jesteśmy w pełni zadowoleni i oby było tak dalej. Liczymy na kolejne wygrane, ale presji na zawodnikach nie wywieramy - podsumował trener Jankowski.

W porównaniu do meczu w Gorzowie, w składzie leszczyńskiej drużyny dojdzie do jednej zmiany. Kontuzjowanego kapitana, Tobiasza Musielaka zastąpi Grzegorz Zengota.

Źródło artykułu: