PGE Stal Rzeszów vs. Fogo Unia Leszno: pomeczowe Hop-Bęc!
Kapitalna forma Nickiego Pedersena, parowa jazda Emila Sajfutdinowa i kolejny dobry występ Dawida Lamparta, to największe plusy spotkania w Rzeszowie.

14 punktów Nickiego Pedersena
Duńczyk w sobotę wygrał rundę Grand Prix w fińskim Tampere. Dzień później był najlepszym zawodnikiem w meczu ligowym. Pedersen potwierdza, że w tym roku jest w stanie po raz czwarty sięgnąć po tytuł najlepszego jeźdźca globu. Co ciekawe, Duńczyka zaczęły cieszyć nie tylko indywidualne zwycięstwa, ale także wynik całego zespołu. - Przed wyścigami nominowanymi mieliśmy dwa punkty straty. Zrobiliśmy coś fajnego, bo udało nam się ten mecz uratować. Możemy wracać stąd z podniesionymi głowami. Jestem dumny z postawy zespołu w dniu dzisiejszym - przyznał zawodnik Fogo Unii Leszno.Rosjanin miał w tym spotkaniu lepsze i gorsze momenty. Nie ulega jednak wątpliwości, że jego występy z biegu czwartego i siódmego, to kwintesencja jazdy parą. Sajfutdinow w pięknym stylu holował swoich kolegów, uniemożliwiając tym samym skuteczne ataki ze strony zawodników PGE Stali Rzeszów.
Lokalny bohater
Nic tak nie cieszy kibiców jak punkty wychowanków. Wydaje się, że w Rzeszowie narasta era Dawida Lamparta. O tym, że "Lampcio" w przeciągu dwóch ostatnich lat poczynił spore postępy, pisaliśmy już wielokrotnie. Mało kto przypuszczał jednak, że 24-latek od początku sezonu będzie w tak kapitalnej dyspozycji na swoim torze. Lampart tym razem nie przywiózł kompletu punktów, tak jak to było ostatnio, ale zapisując przy swoim nazwisku 8 "oczek" z bonusem udowodnił, że stał się krajowym liderem zespołu PGE Stali Rzeszów. Na słowa pochwały zasługuje także Karol Baran, który po dziewięciu latach przerwy powrócił do Ekstraligi i "z marszu" zdobył dla Żurawi 5 punktów.
Feralny wyścig 13-ty
Mecz w Rzeszowie od pierwszego wyścigu był niezwykle zacięty. Żadna drużyna nie potrafiła wypracować sobie dogodnej przewagi punktowej. Kiedy w 13-tej gonitwie dnia spod taśmy wystrzelił Kenni Larsen - kibice na Stadionie Miejskim w Rzeszowie oszaleli z radości. Zwycięstwo Larsena i trzecie miejsce Greg Hancocka sprawiło, że przed biegami nominowanymi gospodarze wyszli na prowadzenie 41:37. Jak się jednak okazało, było to prowadzenie tymczasowe. Jeszcze w trakcie trwania wyścigu kierownictwo gości zatelefonowało do wieżyczki sędziowskiej i zasugerowało analizę materiałów wideo z momentu startu. Sędzia zawodów Artur Kuśmierz stwierdził, że taśma nierówno poszła w górę i zarządził powtórkę wyścigu, który kilka chwil wcześniej już się zakończył. W powtórce Larsen nie był już tak szybki na starcie i przyjechał do mety na ostatniej pozycji.
Koniec passy PGE Stali Rzeszów
Fogo Unia Leszno przerwała piękny sen Janusza Ślączki i Andrzeja Łabudzkiego. Pod ich wodzą zespół Żurawi był niepokonany na własnym torze, aż do niedzielnego spotkania z leszczyńskimi Bykami. "Twierdza Rzeszów" była niezdobyta przez 640 dni. Takiej passy Żurawie w tym tysiącleciu jeszcze nie mieli. Niestety, wszystko kiedyś się kończy.
Twierdza Rzeszów zdobyta - PGE Stal Rzeszów vs. Fogo Unia Leszno (relacja)
-
Xmen72 Zgłoś komentarz
współpracę i dobra atmosferę w zespole Gratki do Wszystkich Byków :) a drużyna przeciwna ostry opór i walka do końca i to się ceni w tym sporcie Mecz na 5 z plusem :D -
Tomasovia Tomaszów Lubelski Zgłoś komentarz
państwowych do sovietów a drugi sztywny pal azji nie umie wyrazić swoich emocji w kierunku rodziny potrzebują suflerów niby wykształcone osoby .Kto ma rządzić krajem się pytam skoro do tej pory były to idioci , trzeba wreszcie zmienić tych co szkodzą Polsce. -
Kemisław_Rzesza Zgłoś komentarz
wygraliście z Nami to prosze ,aby nie było lipy w Grudziądzu!:P -
EIRE_St_Rz Zgłoś komentarz
Przyznał nawet, że w innym biegu Leszno, odniosło z tego powodu korzyść. Wiadomo jednak, że sami nie będą na siebie donosić. Nasi powinni być bardziej zorientowani. Mecz wygrał P.Pawlicki. U nas nie ma takiego młodzieżowca. Czaja jak narazie w żadnym meczu nie zaskoczył pozytywnie. Ważne, żeby się nie załamywać tylko jechać dalej. Gdyby w niedzielę udało się wygrać z GKMem, w znacznym stopniu przybliżylibyśmy się do utrzymania. Pzdr dla kibiców speedway-a. -
maks pierwszy Zgłoś komentarz
sędzia w trakcie wyscigu dzwigał sztaganek. -
Speedway532 Zgłoś komentarz
Wojaczka i go wyzywali ale Częstochowa nie dostała kary. -
tomas68 Zgłoś komentarz
Mecz emocje i dramaturgia a następnie ucieczka wysłannika nędznego związku. -
Aniak38 Zgłoś komentarz
boli, trudno. Mecz świetny, jedziecie dalej, na razie szóste miejsce w tabeli i drużyna, która prezentuje się bardzo dobrze... a Wam i tak niedobrze. Normalni kibice w Rzeszowie to jakiś gatunek wymierający czy co? -
ppp Zgłoś komentarz
że P. Skórnicki widział że w innym biegu wygranym przez jego zespół taśma też poszła nierówno mowi o nim wszystko, gdzie fair play, jeżeli wygrywa się zawody przy zielonym stoliku to nie ma to nic wspólnego z duchem sportu. -
wygugluj Zgłoś komentarz
maszyn, jeszcze przed minieciem bramy. -
zsmarti Zgłoś komentarz
świetna jazda Lamparta i Emila za jazdę parową -
Wojtula Zgłoś komentarz
Bęc-zachowanie się kibiców w nowoczesnym i rozwijającym się (podobno) mieście. -
Dobry-men Zgłoś komentarz
Kibel Najbardziej kontuzjowany to ty jesteś