Adrian Cyfer: Niech ten pech sprzętowy w końcu minie

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów zmierzy się w niedzielę z wrocławską Spartą w wyjazdowym meczu 6. kolejki PGE Ekstraligi. Przed tym spotkaniem zapytaliśmy juniora gości o przygotowania do meczu.

6. kolejka PGE Ekstraligi dla aktualnych mistrzów Polski to mecz wyjazdowy z Betardem Spartą Wrocław. Po zupełnie innej postawie w meczu ze SPAR Falubazem Zielona Góra niż na początku sezonu, gorzowianie chcieliby w końcu zapisać na swoim koncie pierwsze punkty meczowe.
[ad=rectangle]
Nie od dziś wiadomo, że jeden z młodzieżowców MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów - Adrian Cyfer - preferuje przygotowanie do meczu ligowego trybem startowym. Niejednokrotnie były już trener - Piotr Paluch - podkreślał, że ten typ zawodnika lubi mieć dużo startów. Tym samym, Cyfer w środę uczestniczył w półfinałach Indywidualnych Mistrzostw Polski, a dzień później w Turnieju Zaplecza Kadry Juniorów. O ile drugi start nie do końca mu wyszedł, o tyle półfinał w Ostrowie Wielkopolskim nie był najgorszy. - Bardzo szkoda, bo było blisko. W moim drugim starcie się rozsypał silnik, wsiadłem bez przygotowania na drugi i to zero można powiedzieć, że pokrzyżowało mi wejście do finału tutaj, w Gorzowie, bo zabrakło jednego punktu, żeby się bić o awans, a mogłem nawet zdobyć te dwa punkty i wejść bezpośrednio. Mało zabrakło i pozostaje się zadowolić pozycją drugiego rezerwowego - nie wiem czy pojadę, ale może akurat tak się zdarzy, ale to jeszcze dużo czasu do tego, na razie trzeba się skupić na meczu ligowym, który pojedziemy we Wrocławiu, a później na innych zawodach - powiedział młodzieżowiec żółto-niebieskich.

Prócz tych turniejów, Stal Gorzów miała okazję do odbycia dwóch treningów - we wtorek i piątek - a w sobotę indywidualny trening zaplanowany ma Matej Zagar. Czy gorzowianie obrali jakąś specjalną technikę przygotowań do tego meczu ligowego? - Przygotowujemy się tak jak zawsze, ale tym razem mamy dużą nadzieję na dobry wynik. Będziemy walczyć o zwycięstwo, bo w ostatnim meczu było już nieźle i mam nadzieję, że już z meczu na mecz będzie coraz lepiej, że będziemy coraz szybsi i zobaczymy, jak to będzie, ale mam nadzieję, że będzie w końcu dobrze - wyjawił.

Nie ukrywa się, że mecz z Betardem Spartą może być kluczowy w kontekście walki Stali - w przypadku zwycięstwa - o rundę play-off, a w przypadku przegranej - batalii o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Jakie więc cele stawiają sobie zawodnicy z Gorzowa Wielkopolskiego? - Ja na pewno będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że ten pech, związany ze sprzętem powoli przechodzi, bo praktycznie w każdych ostatnich zawodach coś mi się psuło, znowu w czwartek straciłem silnik. Zobaczymy, jak to będzie, ale jak to zagra i ja sobie w głowie wszystko poukładam, to mam nadzieję, że wszystko będzie okej - stwierdził Cyfer.

Od kilkunastu dni na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wlkp. rządy sprawuje nowy trener mistrzów Polski - Stanisław Chomski. Jak układa się praca młodzieżowca Stali i nowego szkoleniowca? - Współpracuje się dobrze i miejmy nadzieję, że później też będzie wszystko grało. Tak samo dobrze współpracowało się wcześniej z trenerem Piotrem Paluchem, więc nie ma się na co skarżyć. Na razie jest wszystko w porządku, a jak będzie - miejmy nadzieję, że dobrze. Trener Chomski udziela wskazówek, które staram się wykorzystać i słuchać się. Tak jak mówię, muszę się skupić na dobrych startach i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej - zakończył 20-letni zawodnik.

Źródło artykułu: