33-latek jest aktualnie najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi, legitymując się średnią biegową równą 2,750. W Grand Prix Jarosław Hampel zajmuje z kolei 3. miejsce w przejściowej klasyfikacji cyklu, tracąc do lidera dziewięć oczek. - Na ten moment moja forma jest rzeczywiście bardzo wysoka, ale czy jestem optymalna tego nie wiem. Oczywiście, liczę się w walce o medale mistrzostw świata, a w meczach naszej polskiej ligi żużlowej jestem niezawodny. W pojedynczych biegach nie ustrzegam się jednak błędów, więc chyba ta forma nie jest jeszcze wymarzona. Znam siebie i wiem, że mogę jechać jeszcze lepiej - przyznał "Mały" w rozmowie z Falubaz.com.
[ad=rectangle]
W niedzielę SPAR Falubaz Zielona Góra zmierzy się przed swoimi kibicami z Fogo Unią Leszno. Obecny lider zielonogórskiej drużyny w przeszłości przez kilka lat startował z Bykiem na plastronie. - Każdy mecz ligowy staram się traktować w jednakowy sposób, co nie jest łatwe. Na przykład, po kilku latach w Zielonej Górze mocno odczuwam specyficzną atmosferę Derbów Ziemi Lubuskich. Ale nadal uważam, że bardzo cenne u sportowca jest zachowanie zdrowego podejścia do rywalizacji. Dlatego dziś nie nastawiam się na to, że przyjeżdża do nas drużyna, w której jeździłem przez jakiś czas, tylko myślę o swoim dobrym występie, o tym, by mój zespół pojechał skutecznie. Spotkają się dwa najlepsze w tej chwili ekstraligowe zespoły, co gwarantuje emocjonujące, ciekawe widowisko. Liczymy, że kibicom się spodoba i wesprą nas w walce o zwycięstwo - dodał Jarosław Hampel.
źródło: Falubaz.com