15 punktów to dorobek młodzieżowca MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów w środowej zaległej II rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Gorzowianin nie miał sobie równych, choć nie zawsze był z przodu już od początku biegu.
[ad=rectangle]
- Starty były takie w kratkę, bo przy dwóch pierwszych musiałem się pomęczyć. Potem było już lepiej, byłem szybki - ocenił swój występ Adrian Cyfer.
20-latka czekają w najbliższym czasie liczne zawody młodzieżowe. Przede wszystkim skupia się on jednak na zdobywaniu punktów w PGE Ekstralidze. - To było przetarcie przed ligą i nie tylko. Liczę jednak także na dobry występ w pozostałych zawodach, jak choćby w Srebrnym Kasku - stwierdził junior z Gorzowa.
II runda MDMP to już nie pierwsze zawody młodzieżowe, w których Cyfer zdobywa komplet punktów. Bardzo pewnie w tego typu rywalizacji czuł się nawet na innych torach. Czy takie starty pomagają jeszcze w przygotowaniu do ligi? - Na pewno coś dają. Jazdy i startów raz nie ma, raz są. Chciałbym się ścigać i dawać z siebie wszystko, żeby przygotować się do ligi, bo mamy trzy trudne mecze. Będziemy walczyć, żeby jeszcze awansować do tej czwórki - zadeklarował.
Tegoroczny regulamin MDMP uległ pewnym zmianom, dopuszczając do startu zawodników do lat 23 oraz drużyny w trzyosobowych składach. Stal Gorzów wystawia jednak czwórkę, w tym mało jeszcze objeżdżonego Kamila Nowackiego. Gorzowianom o awans do finału rozgrywek będzie niezwykle trudno. - W tym sezonie regulamin jest do bani. Taki jest sport. Chciałoby się być w finale. W tamtym roku mieliśmy srebro. Dwa lata wcześniej złoto, więc w tym sezonie przydałby się jakiś medal. Może za rok - zakończył Adrian Cyfer.