Roczna przerwa nie zaszkodziła Patrykowi Dudkowi. "Chcę jeździć tyle, ile się da"
Roczna przerwa nie przeszkodziła Patrykowi Dudkowi w szybkim powrocie do formy. Zawodnik ten zachwyca wynikami w Polsce i za granicami kraju, chcąc wystąpić w możliwie jak największej liczbie zawodów.
Michał Wachowski
Z powodu zawieszenia za wykrycie dopingu, Patryk Dudek mógł wrócić na tor dopiero na początku sierpnia, przy okazji derbowego meczu w Gorzowie Wielkopolskim. Już wówczas spisał się solidnie, zdobywając siedem punktów i dwa bonusy. Dowodem na to, że wszelkie problemy ma rzeczywiście za sobą był natomiast mecz w Lesznie, gdzie w siedmiu startach uzbierał czternaście oczek i dwa bonusy.
Podobnie jak w przypadku Darcy'ego Warda, roczna przerwa od startów nie wyrządziła Dudkowi krzywdy
Jedynym zmartwieniem Dudka jest w tej chwili to, że SPAR Falubaz Zielona Góra nie awansuje do play-offów Ekstraligi. Nie oznacza to jednak, że sezon dla tego zawodnika dobiegnie już końca. Dudek startuje w każdych możliwych zawodach, a swoją wysoką dyspozycję potwierdza też za granicami naszego kraju. W Niemczech w barwach MC Nordstern Stralsund zdobył ostatnio w sześciu biegach siedemnaście punktów i bonus. Tyle samo oczek uzbierał także w Danii dla zespołu Fjelsted.- Bardzo żałuję, że Falubazowi nie udało się wygrać w Lesznie i nie ma już szans na awans do play-offów. Losów tego spotkania jednak nie odwrócimy i pozostaje nam skupić się na kolejnych zawodach. Zrobię co w mojej mocy, żeby startować jak najczęściej -
podsumował "Duzers".Punkty Dudka mogą okazać się wyjątkowo ważne w ostatnim meczu rundy zasadniczej PGE Ekstraligi. Chcąc uniknąć ryzyka spadku, SPAR Falubazu nie może pozwolić sobie na porażkę z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Dla Dudka będzie to pierwszy tegoroczny mecz ligowy na własnym torze.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>