Kilkanaście dni temu prezes Janusz Steliga w rozmowie z naszym portalem przyznał, że klub chce zatrzymać liderów drużyny. - Można powiedzieć, że z częścią zawodników jesteśmy blisko porozumienia - mówił szef KSM Krosno.
Jednym z tych żużlowców był Claus Vissing. Duńczyk doszedł do porozumienia z krośnieńskim klubem i podpisał kontrakt na 2016 rok. W minionych rozgrywkach wystąpił on tylko w jednym spotkaniu KSM Krosno. Na inaugurację ligowych zmagań zdobył dla drużyny prowadzonej przez trenera Ireneusza Kwiecińskiego czternaście punktów w wyjazdowym starciu z KMŻ Motorem Lublin.
Tydzień później w meczu Premier League doznał kontuzji kolana, która wyeliminowała go z jazdy do końca sezonu. Pod jego nieobecność krośnieńskiemu zespołowi nie wiodło się najlepiej. - 11 listopada przeszedłem operację. Wszystko poszło dobrze i mam nadzieję w ciągu sześciu tygodni powrócę do treningów - poinformował Duńczyk.
29-latek w drużynie z Podkarpacia zadebiutował w 2013 roku podczas meczu w Opolu. Przez cały sezon był mocnym punktem krośnieńskiego klubu, a już rok później jego zdecydowanym liderem. - Chcieliśmy zacząć budowę składu od dotychczasowego najmocniejszego ogniwa. Znamy doskonale Clausa i liczymy, że ponownie będzie czołowym zawodnikiem ligi - powiedział szkoleniowiec KSM Krosno.
2.Michal Lopaczewski
3.Timo Lahti
4.Kamil Adamczewski
5.Claus.Vissing
6.Mateusz Wiecsorek
7.Gosc