W ostatnich dniach prezes tarnowskiej Unii Łukasz Sady mówił o wygórowanych oczekiwaniach finansowych liderów swojego zespołu. Kibice Jaskółek nie powinni mieć jednak większych powodów do obaw. Wiele wskazuje bowiem na to, że z jednym z nich udało się osiągnąć już porozumienie.
Mowa o Januszu Kołodzieju, który spotkał się w środę z działaczami Unii Tarnów. Do tej pory nie ma jeszcze informacji o oficjalnym porozumieniu ze strony klubu. Komentować całej sprawy nie chce także menedżer żużlowca Krzysztof Cegielski, ale prezesi innych klubów, którzy byli zainteresowani Kołodziejem mówią nam, że zawodnik podziękował im już za zainteresowanie, informując że kolejny rok spędzi w Tarnowie. W tej chwili żużlowiec i jego dotychczasowy pracodawca dogrywają tak naprawdę ostatnie szczegóły współpracy i nagły zwrot akcji jest mało możliwy.
Na ten moment mało prawdopodobne jest również odejście z Unii Martina Vaculika. Słowak ma wprawdzie kilka ofert, ale priorytetem jest dla niego jazda w Tarnowie. Obie strony czekają jednak jeszcze rozmowy, bo ostateczne porozumienie wciąż nie zostało wypracowane.