Kolejarz Opole - Polonia Bydgoszcz: Marcin Jędrzejewski wraca na stare śmieci

Skład bydgoskiego zespołu w tym sezonie jest oparty głównie na wychowankach, bądź na zawodnikach mocno związanych z Bydgoszczą. Mimo to większość z zawodników miała okazję startować w rozgrywkach ligowych na opolskim owalu.

Najlepszym tego typu przykładem jest Marcin Jędrzejewski. Zawodnik ten w latach 2011 i 2013 przywdziewał plastron opolskiego Kolejarza. Był jedną z ważniejszych postaci w drużynie. Zdarzały mu się mecze poniżej przeciętnej, ale zazwyczaj był filarem zespołu na swoim torze. Zdecydowanie lepszy dla "Siopka" był pierwszy rok w Opolu, kiedy to w całym sezonie wykręcił średnią powyżej dwóch punktów na bieg.

W roku 2012 również miał okazję rywalizować przy Wschodniej. W ramach rozgrywek drugoligowych wychowanek bydgoskiej Polonii mierzył się nad Odrą z pilskim plastronem na piersi.

Na kapitanie "Gryfów" spoczywa wielka odpowiedzialność. Jest najstarszym zawodnikiem w ekipie Jacka Golloba i to od niego najwięcej wymaga trener. Opierając się o statystyki, to Jędrzejewski może zapewnić bydgoszczanom około dziesięciopunktową zdobycz.

Poza Marcinem Jędrzejewskim żaden z obecnych Polonistów nie miał okazji startować jako gospodarz w Opolu. Natomiast, aż pięciu zawodników mogło rywalizować o punkty. Zazwyczaj każdy z tych żużlowców zaliczył po jednym występie w ciągu ostatnich pięciu sezonów. Najwięcej, bo dwa razy wystartował Andriej Kudriaszow. Ówczesny krakowianin był jednym z liderów Speedway Wandy w roku 2012 w meczach na tym obiekcie. Można więc domniemywać, że jeżdżący bardzo widowiskowo, ale i efektywnie Rosjanin będzie mocnym punktem Polonii Bydgoszcz.

W roku 2013 na pojawili się natomiast – Mikołaj Curyło, Wiktor Kułakow oraz Rafał Konopka. O dwóch pierwszych nie ma co szerzej się rozpisywać. Obaj zapewne chcieliby zapomnieć o tamtych meczach, gdyż ich zdobycze punktowe nie były okazałe. O ile Rosjanin zdobył jakiekolwiek punkty, o tyle wychowanek Polonii nie ukończył wówczas ani jednego biegu. Trudno więc na ten moment oceniać, jak mogą poradzić sobie w Opolu ci jeźdźcy. Kułakow w Opolu dużo lepiej spisał się rok temu, kiedy w półfinale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów zdobył w sześciu biegach 16 punktów, z czego aż 6 w jednym wyścigu, który wygrał jako "joker".

Zdecydowanie lepiej prezentował się Rafał Konopka. Startujący wtedy w ekipie Wilków z Krosna młodzieżowiec zainkasował całkiem pokaźną zdobycz punktową. Trzeba jednak dodać, że w większości były to biegi z udziałem zawodników z jego kategorii wiekowej. Ciężko dywagować, jak Konopka poradzi sobie teraz z pozycji seniora.

Ostatnim, który miał szansę rywalizować przy Wschodniej był Oskar Ajtner-Gollob. W roku 2014 młody bydgoski jeździec był zawodnikiem Victorii Piła. W barwach swojego zespołu nie był wyróżniającą się postacią, ale mimo to otrzymał szansę startu w czterech biegach. W nich nie zachwycił, ale mając na uwadze to, że wtedy był i nadal jest juniorem to nie odjechał najgorszego spotkania. Na co stać w Opolu najmłodszego z klanu Gollobów i całą Polonię? Dowiemy się 28 marca.

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!