17-letni zawodnik po raz ostatni pojawił się na torze 17 kwietnia. Wówczas, podczas pięciomeczu, który odbył się w Pradze, młody zawodnik doznał pęknięcia kości pięty. Mimo że operacja po złamaniu nie była konieczna, to na jego powrót na tor trzeba będzie jeszcze poczekać.
Dominik Kubera ma za sobą kolejne kontrole lekarskie i porusza się obecnie przy pomocy kul. Na razie nie ma mowy o tym, by pojawił się na torze. - Dominik rehabilituje się i wszystko przebiega zgodnie z planem. Nie wróci jednak na motocykl wcześniej niż na początku czerwca. Wtedy będzie można myśleć o pierwszych treningach - mówi klubowy lekarz Fogo Unii, Tomasz Gryczka.
Dominika Kuberę czeka po powrocie niełatwa walka o miejsce w składzie. Pod jego nieobecność duet młodzieżowy tworzą Bartosz Smektała i Daniel Kaczmarek. Drugi z zawodników, który wskoczył po kontuzji Kubery do składu, spisuje się jak najbardziej poprawnie. Kaczmarek zaimponował zwłaszcza w spotkaniu przeciwko Get Well Toruń, gdy zdobył sześć punktów.
Nim Kubera dostanie kolejną szansę w Ekstralidze, Fogo Unia będzie chciała, by ten rozjeździł się najpierw na treningach i w zawodach młodzieżowych. W poprzednim sezonie "Domin" wystąpił w trzech meczach najwyższej klasy rozgrywek, uzyskując średnią biegopunktową 0,700.
ZOBACZ WIDEO Zenon Plech o GP Polski: Trzeba mieć farta