Gorzowianie do meczu z lokalnym rywalem przystąpili podbudowani wysokim zwycięstwem z Get Well Toruń, z kolei zielonogórzanie chcieli za wszelką cenę zapomnieć o ostatniej przegranej z MRGARDEN GKM-em Grudziądz.
Niedzielne spotkanie w Winnym Grodzie, podobnie jak każde spotkanie derbowe między Ekantor.pl Falubazem a Stalą zapowiadało się bardzo emocjonująco. O wadze pojedynku świadczył między innymi fakt, że Piotr Protasiewicz, zaledwie 12 dni po kontuzji obojczyka, zdecydował się wspomóc swoich kolegów na torze i mimo nie w pełni wyleczonego urazu, walczył o punkty dla swojego zespołu.
Gorzowianie lepiej rozpoczęli mecz w Zielonej Górze, prowadząc 8:4 po dwóch gonitwach. W trzecim biegu zawodów podopieczni Marka Cieślaka odrobili jednak straty za sprawą Patryka Dudka i Jasona Doyle'a. W wyścigu tym Australijczyk zacięcie walczył o drugą lokatę z Przemysławem Pawlickim. Na ostatnim łuku uczestnik cyklu Grand Prix wszedł pod łokieć "Shamka", po czym kapitan Stali upadł na tor. Sędzia uznał, że Doyle nie przyczynił się do wypadku rywala i wykluczył starszego z braci Pawlickich.
ZOBACZ WIDEO Zaskakująca odpowiedź trenera Orła. - W Polsce za darmo nie można nawet... (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Zespół prowadzony przez Stanisława Chomskiego miał wielką szansę na to, aby po siódmym biegu ponownie prowadzić różnicą czterech oczek. Przez trzy okrążenia prowadził Krzysztof Kasprzak, który wyjechał na czoło stawki po wygranym starcie. "KK" ścigał Patryk Dudek, który z każdym kółkiem zbliżał się do wpadającego w koleinę na pierwszym łuku rywala. "Duzers" dopiął swego na ostatnim okrążeniu i minął Kasprzaka, ratując dla Ekantor.pl Falubazu remis w tym wyścigu.
Przed biegami nominowanymi obie drużyny miały na swoim koncie po 39 punktów. W zdecydowanie gorszej sytuacji byli jednak zielonogórzanie, którzy od 12. gonitwy musieli radzić sobie bez Jasona Doyle'a. W wyścigu tym, na pierwszym łuku pierwszego okrążenia, Australijczykowi podniosło przednie koło i zahaczył o tylne koło jadącego przed nim Nielsa Kristiana Iversena i uderzył w bandę. U uczestnika cyklu Grand Prix podejrzewa się kontuzję lewej nogi. Doyle karetką został odwieziony do szpitala.
Bez jednego z liderów Ekantor.pl Falubaz walczył do końca o korzystny rezultat, lecz ostatecznie musiał uznać wyższość lokalnego rywala, przegrywając przy W69 44:46.
[event_poll=60642]
Punktacja:
Stal Gorzów - 46:
1. Niels Kristian Iversen - 9+1 (3,0,2,2*,2)
2. Michael Jepsen Jensen - 3 (1,1,1,-,-)
3. Przemysław Pawlicki - 4 (w,3,0,1)
4. Matej Zagar - 8+3 (1,2*,2,1*,2*)
5. Krzysztof Kasprzak - 9 (3,2,2,2,0)
6. Bartosz Zmarzlik - 10+1 (3,1*,t,3,3)
7. Adrian Cyfer - 3 (1,1,1,0)
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - 44:
9. Patryk Dudek - 17 (2,3,3,3,3,3)
10. Andriej Karpow - 7 (0,3,0,1,3,d)
11. Jason Doyle - 4+2 (2*,2*,w,w,-)
12. Jarosław Hampel - zastępstwo zawodnika
13. Piotr Protasiewicz - 11+1 (2,0,3,3,2*,1)
14. Krystian Pieszczek - 5 (2,1,1,0,1)
15. Sebastian Niedźwiedź - 0 (0,0,d)
Bieg po biegu:
1. (61,82) Iversen, Dudek, Jensen, Karpow 2:4
2. (61,59) Zmarzlik, Pieszczek, Cyfer, Niedźwiedź 2:4 (4:8)
3. (61,37) Dudek, Doyle, Zagar, Pawlicki (w/u) 5:1 (9:9)
4. (61,88) Kasprzak, Protasiewicz, Cyfer, Niedźwiedź 2:4 (11:13)
5. (62,10) Karpow, Doyle, Jensen, Iversen 5:1 (16:14)
6. (61,82) Pawlicki, Zagar, Pieszczek, Protasiewicz 1:5 (17:19)
7. (61,40) Dudek, Kasprzak, Zmarzlik, Karpow 3:3 (20:22)
8. (61,62) Protasiewicz, Iversen, Jensen, Niedźwiedź (d4) 3:3 (23:25)
9. (61,28) Dudek, Zagar, Karpow, Pawlicki 4:2 (27:27)
10. (61,75) Protasiewicz, Kasprzak, Cyfer, Doyle (w/su) 3:3 (30:30)
11. (62,28) Karpow, Protasiewicz, Pawlicki, Cyfer (Zmarzlik - t) 5:1 (35:31)
12. (62,03) Zmarzlik, Iversen, Pieszczek, Doyle (w/u) 1:5 (36:36)
13. (61,53) Dudek, Kasprzak, Zagar, Pieszczek 3:3 (39:39)
14. (61,94) Zmarzlik, Zagar, Pieszczek, Karpow (d4) 1:5 (40:44)
15. (62,53) Dudek, Iversen, Protasiewicz, Kasprzak 4:2 (44:46)
Zawody rozgrywane były wg I zestawu startowego
Sędzia: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 14 000 osób
NCD uzyskał Patryk Dudek - 61,28 s. - w biegu nr IX.
Z Zielonej Góry, Dawid Borek
[multitable table=12 timetable=7770]Tabela/terminarz[/multitable]
2. Cieślak - jest takie mądre przysłowie : kto dołki kopie ten sam w nie wpada ( Doyle)
3. Protasiewcz - brawo za wysiłek mimo kontuzji
4. Cały zespół SG - brawo za walkę i "nie podpalanie się"
5. Za wyzwiska i chamskie zachowanie na trybunach dodam od siebie :) - zdechł pies falubaz ::)))))))))) 2 pkt. jadą do Gorzowa :))))))))))) Czytaj całość