Juniorzy w Lesznie poturbowani. Kubera wraca niebawem na tor

Szymon Szlauderbach, który podczas zawodów MDMW w Lesznie przeleciał z motocyklem przez bandę i wpadł do parkingu, ma złamane kości śródręcza i śródstopia. Wychowanków Unii nie opuszcza pech związany z kontuzjami.

Po groźnym upadku, do którego doszło w miniony poniedziałek, Szymon Szlanderbach podniósł się o własnych siłach i wydawało się, że nie doznał poważnej kontuzji. Dopiero szczegółowe badania w szpitalu wykazały, iż ma złamane kości śródręcza i śródstopia. Zawodnika, który zdał w tym roku licencję żużlową czeka tym samym co najmniej kilka tygodni rehabilitacji.

Jak informowaliśmy już wcześniej, zawody Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Wielkopolski w Lesznie zakończyły się też pechowo dla innego juniora Unii - Wiktora Trofimowa. Doznał on urazu obojczyka i podobnie jak Szlauderbach, nie pojawi się w najbliższym miesiącu na torze.

Dobre wieści napływają natomiast w sprawie Dominika Kubery. Wychowanek Unii Leszno nie ma już gipsu na nodze, a na przełomie maja i czerwca ma wznowić treningi na motocyklu żużlowym. Niewykluczone, że już niebawem dostanie kolejną szansę w meczu ligowym.

ZOBACZ WIDEO Wanda pobita w Krakowie. Podsumowanie 8. kolejki Nice PLŻ (Źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
Shymek
26.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Posklejać się do kupy i jedziem /;lać wszystkich 
omniscient
25.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szybkość wody w kiblu. Dominik już na meczu w niedzielę chodził normalnie bez gipsu czy kuli.