Maciej Kuciapa upadł na tor na pierwszym łuku wyścigu 14 po kontakcie z Nicolaiem Klindtem. Duńczyk został wykluczony z powtórki. Zawodnik gości próbował jeszcze przekonać sędziego do zmiany decyzji, ale rozmowa telefoniczna z arbitrem głównym niewiele dała. Cała sytuacja wzbudziła sporo kontrowersji. Na portalach społecznościowych pojawiło się wiele opinii kibiców, że sędzia Grzegorz Sokołowski popełnił błąd.
Jego decyzji broni jednak Leszek Demski, który na co dzień ocenia pracę arbitrów. - Nie ma żadnych dyskusji. Klindta należało wykluczyć z tego biegu. W tym przypadku nie ma znaczenia, że wszystko wydarzyło się na pierwszym łuku. Zawodnik wchodząc w łuk spojrzał w prawo, zobaczył rywala w niebieskim kasku i zaczął poszerzać tor jazdy. W mojej ocenie jego działanie było celowe. O błędzie sędziego nie ma mowy. Jeśli chcemy dbać o bezpieczeństwo, to taką jazdę należy piętnować - powiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Leszek Demski.
W powtórce, bez wykluczonego Klindta, lepsi okazali się rzeszowianie, którzy wygrali ten bieg podwójnie. Całe spotkanie zakończyło się ich zwycięstwem 50:40.
ZOBACZ WIDEO Jacek Gajewski krytycznie o Ekstralidze. "Żałobę nosi się w sercu"
Pan Leszek jest jak orzecznik Zus emerytury po śmierci .Pracuj do końca a ja będę żył tak jak zasługuję !
To że chciał iść do odsypanego żeby lepiej wyjść z pierwszego łuku, nawet pomimo startu z pierwszego pola, to miał takie prNie zmienia to faktu, że znowu w decydującej fazie meczu Nasi - Włókniarz - znowu zawodzi i to głównie liderzy maja takie wpadki !
THJ ja bym na razie podziękował, odstawił od składu na min. 2-3 kolejki, może wróciła by mu ambicja i zdolności do zdobywania punktów, bo na pewno papiery na jazdę to on ma ! Inna sprawa to, czy błędem nie było brak w składzie chociażby Artura Czai, który ten tor poznał w zeszłym sezonie jeżdżąc w Stali ? Ale teraz to tylko pozostało gdybanie ! Nie ma co narzekać, tylko wziąć się solidnie do roboty !
Trenować, trenować i jeszcze raz trenować ! Nie tylko starty, ale także taktykę jazdy ! Trzeba obserwować innych, którym to wychodzi, jak i w których miejscach to robią ! Szanse jeszcze są, niewielkie ale zawsze ! Myślę o pierwszej dwójce !
Trzeba teraz już z głową i bez marginesu błędu, wygrywać pozostałe mecze jak najwyższą liczba punktów, starając się w każdym meczu teraz także o zdobycie bonusa ! I to nie tylko wysoko w domu, ale także o zwycięstwo na wyjazdach i obrona wyniku z własnego toru ! Trudne, ale możliwe ;-) Czytaj całość
Owszem, Klindt poszerzał ale nie robił tego w sposób przesadny czy br Czytaj całość