Falubaz bez ZZ-tki. Dużo w rękach Krystiana Pieszczka

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Falubaz nie może już korzystać z zastępstwa zawodnika za Jarosława Hampela. Kluczowe dla wyniku w najbliższych meczach może być to, jak dużym wsparciem dla zespołu okaże się Krystian Pieszczek.

Trener Ekantor.pl Falubazu, Marek Cieślak potwierdził już, że wobec braku zastępstwa zawodnika za Jarosława Hampela, do składu na najbliższy mecz z Get Well Toruń wskoczy Justin Sedgmen. Forma tego żużlowca jest jednak dużą niewiadomą. Tym większa odpowiedzialność spadnie tym samym na barki pozostałych seniorów i formacji młodzieżowej.

Zdaniem eksperta naszego portalu, Sławomira Kryjoma, duże oczekiwania można pokładać w Krystianie Pieszczku. Warunkiem jest jednak to, by ustabilizował on swoją formę. W ostatnim meczu w Poznaniu z Betardem Spartą zawodnik ten zdobył tylko punkt i bonus. Wydaje się jednak, że był to tylko wypadek przy pracy. - U Krystiana dostrzegam duży postęp w stosunku do poprzedniego sezonu. W tamtym roku aklimatyzował się w Zielonej Górze i po prostu zapłacił frycowe. Teraz jego jazda wygląda już dużo lepiej i widać to nie tylko po Ekstralidze. Krystian wygrał przecież w Krośnie półfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski - przekonuje Kryjom.

Wyniki Pieszczka mogą być tak naprawdę kluczowe dla samego Falubazu. To, że może być dużym wsparciem zespołu potwierdził na starcie sezonu w Toruniu, gdzie w siedmiu biegach zdobył piętnaście punktów. Dziewięć "oczek" uzbierał natomiast na torze w Grudziądzu. - Teraz Krystianowi potrzeba przede wszystkim większej stabilności, by takie słabe występy jak ten ze Spartą się nie przytrafiały. Zastępstwo zawodnika gwarantowało te siedem-osiem punktów na mecz. Teraz tego nie będzie, dlatego tym ważniejsze jest wsparcie ze strony juniora - dodaje Kryjom.

Najbliższe miesiące mogą być tak naprawdę kluczowe dla dalszej kariery tego zawodnika. - Pamiętajmy, że Krystian kończy teraz wiek juniora. Można więc powiedzieć, że walczy teraz o kontrakt na przyszły sezon. Pamiętamy, jak wyglądało to w ostatnich latach w przypadku innych juniorów, którzy jeździli w Falubazie. Gdy kończyli jazdę jako młodzieżowcy, musieli szukać sobie nowego klubu. Zobaczymy jak będzie z Krystianem. Talentu na pewno nie można mu odmówić - kwituje Kryjom.

ZOBACZ WIDEO Zrobili to dla Krystiana Rempały. Zengota zadedykował sukces zespołu

Źródło artykułu: