Grand Prix w Rosji?

zasadach fair play na torze i poza nim a nie jak podajesz w swojej wypowiedzi że tylko poza torem także niemylmy faktów...Jestem fotoreporterem i często przebywam w gronie zawodników miałem okazję rozmawiać z wieloma żużlowcami. Porównuję Emila do Rifa tylko dlatego że ukuł mnie w oko twój wpis poniżej nazywając Emila Tatarską Strzałą. Uwarzam że zarówno red.Feddek omylnie zapożyczył pseudonim jak również G.Havelock. Napisałem potocznie że młody rusek musi się jeszcze dużo uczyć mam na myśli przedewszystkim respektować ludzi z którymi rywalizuje w myśl regulaminu tego sportu bo szybki motocykl i bolszewicka fantazja to niewszystko są jeszcze zawodnicy którzy jadą obok niego. Rosyjscy zawodnicy znani są z takiej jazdy na pograniczu faulu a często z faulem tak są nauczeni jeżdzić u siebie w Rosji i jest to u nich normalne. Jeśli chodzi o Rifa to był on zawodnikiem który posiadał instynkt i wyczucie w połączeniu ze świetną techniką jazdy niepowodował grożnych sytuacji na torze jednego tylko nieprzewidział mianowicie własnej śmierci spowodowanej przez bezmyślność drugiego zawodnika. Odebrać zdrowie lub życie na torze kosztuje jedynie wykluczenie z biegu (w latach poprzednich zdarzało sie wykluczenie do końca zawodów). Tutaj jest cała różnica między tymi zawodnikami także życzę Emilowi żeby się uczył bo ma sporo do nauki jest jeszcze młody i być może wspaniała kariera przed nim. Pewnie odezwą się znowu głosy że Nicki Pedersen bla bla stara śpiewka że żuzel nie dla panienek itp. Żużel to teraz bardziej układy, wpływy i marketing często sędziowie wypaczaja regulamin interpretuja własne decyzje itd. Kiedyś w latach osiemdziesiątych była przyznawana nagroda fair play dla zawodnika po każdych zawodach ligowych szkoda że odeszło to pojęcie w niepamięć.

fair play na torze i poza nim. Powiem krótko młody rusek jeszcze musi sie dużo dużo uczyć żeby dorównac poziomem do takiego człowieka jakim był niezapomniany Rif Saitgariejew". Napisales, ze nie bedziesz sie spieral kto ma wiekszy talent , bo to nie na miejscu. To jest subiektywna ocena. Wnioskuje,ze jestes etykiem skoro wyznaczasz standardy dotyczace tego o czym mozna dyskutowac, a o czym nie. W powyzszej wypowiedzi Twojego autorstwa widac jednak ,ze oceniasz Emila pod wzgledem zasad fair play poza torem i porownujesz do S.P. R.Saitgariejewa. Twoim zdaniem mlody Rosjanin nie umywa sie do "Tatarskiej Strzaly" z tego punktu widzenia (zasad fair play poza torem). Czy postawienie takiej tezy jest na miejscu? Przyjmujac,ze Twoje poglady dotyczace oceniania talentow sa sluszne smiem twierdzic,ze nie. Co wiecej, z tych slow wynika,ze znales bardzo dobrze S.P. Rifa i znasz rownie doskonale Emila (to jaki jest poza torem). Jesli swoja opinie opierasz na tym co widzisz w TV to dziekuje bardzo, nie mam pytan... Zeby dostrzec gdzie podwazasz moje wczesniejsze komentarze nalezy "poczytac miedzy wierszami" (celowo stosuje jezyk potoczny)... Nie musisz mi wykladac skad sie wzial przydomek nadany S.P. Saitgariejewowi. O ile dobrze pamietam nie tylko Havelock omylkowo tak nazwal Emila. Bodajze red. Feddek byl tym drugim, ktory "ośmielił" sie w ten sposob powiedziec o mlodym Rosjaninie. Takie zdarzenie mialo miejsce w 2008 roku, podczas relacji jednego z meczow bydgoskiej Polonii. Poza tym, okreslenie "mlody rusek" tez jest nie na miejscu (jesli mamy analizowac tak szczegolowo swoje wypowiedzi) .....

młodzieżowiec pokazywał plecy ówczesnym tuzom speedway'a.To było wówczas szokiem dla niektórych,że taki młokos ogrywa Jankesa,Huszczę,Śwista oraz zagraniczne "gwiazdy".Przecież to właśnie Tomek pierwszy zaczął z nimi regularnie wygrywać,czyż nie? Emil ma podobne możliwości.Jest takim ruskim Tomkiem Gollobem który umie wygrywać z najlepszymi.Kiedyś Tomkowi zarzucało się ostrą jazdę.Teraz to samo zarzuca się Emilowi.No ale jak do cholery wygrywać,nie jeżdżąc ostro?Jeśli ktoś ma z tym problem to niech zapisze się na szachy.Ja kibicuję Rybnikowi więc powinienem Emila krytykować,czyż nie???Widziałem jak wygrywał z naszymi Rekinami.I co? Był poprostu lepszy,a nasze Rekinki...niestety....Dobrze,że Emil będzie jeździł w GP.Dobrze by było też,gdyby jedna z rund była w Rosji.Dla dobra naszego ukochanego żużla:):):)

fair play na torze i poza nim. Powiem krótko młody rusek jeszcze musi sie dużo dużo uczyć żeby dorównac poziomem do takiego człowieka jakim był niezapomniany Rif Saitgariejew". To nie jest moje porownanie, taki przydomek nadal Emilowi mistrz swiata z 1992 roku. Z pretensjami do Havelocka, nie do mnie. Nie bylo mi dane poznac R.Saitgariejewa, wiec nie bede polemizowal i doszukiwal sie analogii w takich aspektach jak osobowosc. Chodzi tu raczej o nieustepliwosc, determinacje w walce do samej kreski. Widac,ze jestes z Ostrowa, wiec Twoja opinia jest subiektywna, zwlaszcza po kolizji Emila z Adrianem Gomolskim. Owszem, Emil scial Adriana, to byla ewidentna wina mlodego Rosjanina. Nie oznacza to jednak,ze masz prawo wyrywac z kontekstu 2 slowa i w ten sposob podwazac cala moja wypowiedz. Z calym szacunkiem dla S.P. Rifa Saitgariejewa, ale Emil ma wiekszy talent od Niego, co nie oznacza,ze bedzie mistrzem swiata. MiniosBdg, wyniki osiagane w wieku juniorskim niekoniecznie przekladaja sie na sukcesy w "doroslym" zuzlu. Poczekamy, zobaczymy. Rownie dobrze moglbym zaryzykowac teze, ze J.Pavlic bedzie krolem zuzla w przyszlosci, gdyz technika Jego jazdy jest nienaganna. Mozna tez mowic,ze D.Ward bedzie mistrzem, ze M. Risager sie w koncu obudzi i udowodni swoj nieprzecietny talent. Trzymaj kciuki za swojego ulubienca, a to czy bedzie mistrzem czy nie niech zweryfikuje tor.

fair play na torze i poza nim. Powiem krótko młody rusek jeszcze musi sie dużo dużo uczyć żeby dorównac poziomem do takiego człowieka jakim był niezapomniany Rif Saitgariejew