Od zakończenia sezonu spekuluje się, że Rafał Dobrucki będzie menedżerem jednej z drużyn PGE Ekstraligi. W rozmowie z naszym portalem trener nie chciał zdradzić żadnych szczegółów dotyczących swojej przyszłości w kolejnym sezonie.
W poniedziałkowym wywiadzie w Radiu Elka przyznał, że już niedługo możemy spodziewać się informacji w tej sprawie. - Jestem zainteresowany powrotem do klubu w Ekstralidze. Więcej szczegółów dowiemy się w czwartek - przyznał Dobrucki. Za pośrednictwem Facebooka Betard Sparta ogłosiła, że w czwartek 20 października dowiemy się, kto będzie menedżerem wrocławian w nadchodzącym sezonie. Czy były rozmowy dotyczące trenowania Fogo Unii Leszno? - Jakieś luźne. Właściwie tylko jedna - odparł trener polskich młodzieżowców.
Dobrucki na antenie leszczyńskiego radia zabrał głos w sprawie dwutygodniowego okienka transferowego, które w tym roku potrwa w od 1 do 15 listopada. - Dla tych, którzy mają poukładane składy - to dobrze, dla tych, którzy nie mają - to źle. Trudno to ocenić. Na pewno jest lepiej, kiedy w klubie są kontrakty długoterminowe. Wówczas dwa tygodnie wystarczają - przyznał. I dodał: - Wiemy, że drużyny nie buduje się w dwa tygodnie. Każdy jakoś przykłada sobie zawodnika, czy pasuje do toru czy nie. Tego nie da się zrobić nawet w miesiąc.
Przypomnijmy, że 40-letni trener jest byłym żużlowcem. Karierę zakończył jako żużlowiec klubu z Zielonej Góry. W latach 2012-2014 sprawował funkcję menedżera Falubazu, a potem został trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"
Zwykły laik i nic więcej.