W związku z fatalną kondycją finansową szpitala w Grudziądzu, radni miasta chcieli poszukać oszczędności w sporcie wyczynowym. Rykoszetem mógł dostać MRGARDEN GKM. Istniało prawdopodobieństwo, że klub dostałby od miasta aż o milion złotych mniej niż w zeszłym roku.
To duża kwota biorąc pod uwagę całokształt budżetu żółto-niebieskich. Opiera się on w głównym stopniu o środki z miasta, które jest większościowym udziałowcem spółki. W minioną środę, 30 listopada, grudziądzki klub walczył o utrzymanie dotychczasowego poziomu dotacji podczas sesji Rady Miasta. Na spotkaniu obecni byli fani czarnego sportu, piłki nożnej oraz pracownicy szpitala. Wszystko było uzależnione od tego, czy radni przegłosują przeniesienie części majątku szpitala do GIM-u (Grudziądzkie Inwestycje Medyczne). Wynik głosowania nie okazał się pozytywny (11:11 radnych). Uchwała nie przeszła.
Dopiero we wtorek radni stawili się w Ratuszu w komplecie podczas trzecich obrad samorządowców. Te okazały się szczęśliwe dla GKM-u. Dodatkowy głos pozwalający na przejście projektu prezydenta, Roberta Malinowskiego oddał były członek partii PiS, Wojciech Chyła. Wynik głosowania to: 12 do 11. Oznacza to, że część obiektów szpitala zostanie przejęta przez spółkę GIM, a żużlowy klub z Grudziądza będzie mógł liczyć w dalszym ciągu na pomoc finansową z miasta.
ZOBACZ WIDEO Skład Stali Gorzów na sezon 2017!