Spore problemy w Argentynie. Zawodnicy z Europy wciąż bez swoich motocykli

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Moment startu w wyścigu żużlowym
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Moment startu w wyścigu żużlowym

Zwycięstwem Dawida Stachyry zakończyła się pierwsza runda Indywidualnych Mistrzostw Argentyny. Polak osiągnął to startując na pożyczonym sprzęcie. Motocykle europejskich zawodników utknęły na lotnisku.

Jak się okazuje, Stachyra startował nie tylko na pożyczonym motocyklu. Otrzymał na te zawody kevlar od Nicolasa Covattiego i buty od Lisandro Husmana. - To były dla mnie trudne zawody, ponieważ cały dzień był bardzo nerwowy. Nasz cały sprzęt znajduje się jeszcze na lotnisku w Buenos Aires. Startowałem na pożyczonych motocyklach. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim za okazaną pomoc - powiedział Dawid Stachyra w wywiadzie dla SpeedwayPlus.

Polecamy: żużlowy prezent dla kibica speedway'a. Ostatnie godziny na zamówienie świąteczne! NOWA okładka do wyboru!

Zawodnicy wciąż nie wiedzą, kiedy otrzymają swój sprzęt. Prawdopodobnie będą mogli na nim wystartować już podczas drugiej rundy mistrzostw, która odbędzie się 27 grudnia w Bahia Blanca. - Szef argentyńskiej federacji, Cristobal Mulet, ciężko pracował, aby zawodnicy mieli na czym pojechać. Problem dotknął nie tylko Europejczyków, ale również Facundo Albina, który kupił motocykl od Mateja Zagara i nie mógł na nim pojechać - powiedział Ariel Copreni.

To nie pierwsze problemy argentyńskich organizatorów. W sezonie 2011 grupa kibiców zaatakowała Adriana Gomólskiego, a podczas tego samego turnieju Matej Kus wdał się w bójkę z Lisandro Husmanem, za co został pierwotnie wykluczony do końca mistrzostw, ale ostatecznie ścigał się do końca rywalizacji. Z kolei cztery lata później Richie Worrall i Ben Barker opuścili Argentynę jeszcze przed rozpoczęciem zmagań. Obaj poczuli się oszukani przez organizatorów. Pozostaje mieć nadzieję, że Argentyńczycy szybko uporają się z tegorocznymi problemami.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Prezes PZM prosi o to, żeby nie wywierać presji na Bartosza Zmarzlika

Komentarze (7)
avatar
RECON_1
20.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co roku jakies jaja a oni sie dalej tam pchaja, ale fajnie ze w tak masochistyczny sposob promuja speedway. 
avatar
yes
20.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja dodam jeszcze kłopot innego rodzaju: "Matija Duh zmarł w szpitalu w Bahia Blanca. Słoweniec przebywał w nim po upadku podczas zawodów o Indywidualne Mistrzostwo Argentyny" http://sportow Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
20.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak zwykle w każdym sezonie jak jadą zawodnicy z Europy do Argentyny takie anomalia występują .Jadą na wypożyczonych wysłużonych trupach i to jeszcze słono za to płacą.