Brytyjczycy czują się oszukani. Richie Worrall: To jakiś cyrk!

Brytyjscy żużlowcy mieli wziąć udział w Indywidualnych Mistrzostwach Argentyny, lecz jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek wyjechali z kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

Organizatorzy Indywidualnych Mistrzostw Argentyny byli bardzo zdziwieni i zaniepokojeni losem Richiego Worralla i Bena Barkera. Jak się okazało, żużlowcy ci na kilka godzin przed rozpoczęciem mistrzostw wyjechali z Argentyny. - Argentyńczycy dokładnie wiedzieli, gdzie wyjechaliśmy i dlatego w ogóle opuściliśmy kraj. Gdy dotarliśmy do Argentyny powiedziano nam, że mamy zapłacić za opony, ubezpieczenia, a także kupić deflektor, który jakiś facet złożył w swojej szopie. Organizatorzy mówili, że mamy płacić za wiele rzeczy. Gdy policzyłem to wszystko na kalkulatorze, to jasno wyszło, że będę po prostu stratny. To, co bym zarobił, musiałbym wydać na jazdę - przyznał Worrall na łamach speedwaygp.com.

[ad=rectangle]

Argentyńczycy chcą wyciągnąć konsekwencje względem brytyjskich żużlowców. Strony podpisały bowiem stosowne kontrakty. - Zadecydowałem, że by nie ponosić strat, opuszczę Argentynę. To żenujące, ale tak tam naprawdę było. To cyrk! Owszem, był kontrakt, ale on działa na moją korzyść. W umowie był zapis, że organizatorzy zapewnią nam dom i bilet lotniczy i to zrobili. W kontrakcie było też napisane, że Argentyńczycy dadzą nam pieniądze na jedzenie i pokryją koszty bagażowe, lecz akurat tego nie zrealizowali. Nie wspomnę o obiecanych motocyklach - dodał Worrall.

źródło: speedwaygp.com

Komentarze (29)
avatar
RECON_1
31.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aco do tych zawodnikow ma strona GP ze podaja takie info? Co do oplacalnosci to jakos Jamrog zostal wiec chyba w jakims stopniu sie to oplaca, chyba ze angole liczyli na stawki rodem z Polski t Czytaj całość
avatar
mari
31.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wielka Brytania - wielkie ego 
avatar
avaterys
30.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Angole to gwiazdy którzy są uparci i robią z siebie gwiazdy nie wiadomo jakie, jak są lekko stratni to już NIE, ciekawe jakby za samą jazdą na żużlu byliby stratni to by zakończyli kariery a z Czytaj całość
avatar
Forest
30.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sorki, ale Kuba pojechał i nie narzeka na sponsoring. Miał pecha, ale patrząc na dwa filmiki (upadek Kuby i finał) - jakoś nie widać tam "dziczy". Dmuchane bandy, równy, szeroki tor, widowni te Czytaj całość
avatar
chlopak z miasta
30.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pewnie wyjechali, bo organizatorzy nie zapewnili na sniadanie fasolki, smiesznych angielskich kielbasek i tosta z jajecznica, a wiadomo, ze taka zniewaga moze wkur*** jak malo co. ;)