W seniorskiej kadrze opolan znajduje się pięciu Polaków, dwóch Niemców i pięciu żużlowców innych narodowości. Tak duża liczba zawodników oznacza spory ból głowy dla sztabu szkoleniowego. O tym, kto pojedzie 8 kwietnia na inaugurację Nice PLŻ przeciwko Startowi Gniezno mają zadecydować sparingi.
26 marca Kolejarz Opole zmierzy się ze szwedzką Griparną Nyköping, a 1 i 2 kwietnia czekają opolan spotkania ze Stalą BETAD Leasing Rzeszów. - Nasz sztab szkoleniowy wychodzi z założenia, że trzy sparingi w zupełności nam wystarczą - stwierdza prezes klubu, Grzegorz Sawicki.
- To, którzy zawodnicy w nich pojadą zależy od trenerów. O ile nie wydarzy się nic niespodziewanego, to cała kadra naszych zawodników zjawi się w okolicach 20 marca w Opolu. Na naszym torze odbędą się wówczas treningi, które sporo powinny nam powiedzieć. Poza tym będziemy integrować drużynę i pokażemy naszym żużlowcom Opole - dodaje.
Obecnie na stadionie Kolejarza prowadzone są prace, związane m.in. z montażem band. W klubie chcieliby, żeby odbiór toru nastąpił nie później niż po 10 marca. - W tym tygodniu gotowe powinny być już bandy pneumatyczne. Prócz tego zajmiemy się ostatnimi pracami związanymi z przygotowaniem toru. Chcielibyśmy, by pierwsi nasi zawodnicy mogli zacząć trenować w okolicach 15 marca. Jesteśmy dobrej myśli, bo na razie wszystko idzie zgodnie z planem - kwituje prezes Kolejarza.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej