Menedżer żałuje, że nie postawił na swoim. Greg Hancock mógł być w Toruniu już wcześniej

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Greg Hancock i Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Greg Hancock i Martin Vaculik

Greg Hancock trafił do Torunia przed sezonem 2016, a mógł znacznie wcześniej. W przeszłości wielkim zwolennikiem tego transferu był aktualny menedżer wicemistrzów Polski.

Jacek Gajewski mówi, że do Grega Hancocka w Toruniu przekonany był już dawno. Na tym transferze najbardziej zależało mu w 2010 roku, kiedy pracował jeszcze w Unibaksie. Twierdzi, że okoliczności były naprawdę sprzyjające. - Wtedy rzeczywiście była duża szansa, żeby Greg u nas się pojawił - mówi nam menedżer Get Well Toruń.

Amerykanin od sezonu 2006 jeździł w Częstochowie. Spędził w niej cztery lata. Później Włókniarza nie było już na niego stać, bo dysponował zdecydowanie mniejszym budżetem. Obie strony rozstały się w zgodzie. Chętnych na usługi Hancocka nie brakowało. Jednym z nich był Unibax, ale żużlowiec ostatecznie wybrał ofertę innego klubu. Podpisał kontrakt w Zielonej Górze.

- W szczegóły nie chcę wchodzić, ale jeśli mam być szczery, to zdecydowały o tym naprawdę mało istotne detale. Uważam, że to jeden z największych błędów, jakie popełniłem. Żałuję, że się nie uparłem i nie postawiłem na swoim - podkreśla Gajewski.

Menedżer toruńskiej ekipy tłumaczy, że Hancocka polecał wielu działaczom, z którymi współpracował. Nie zawsze miał jednak na wszystko decydujący wpływ. W 2010 roku temat transferu był na dobrej drodze. Amerykanin nie trafił do Torunia, bo w kadrze zespołu byłoby więcej seniorów niż miejsc w składzie. Ktoś musiałby siedzieć na ławce. Klub uznał, że to nie jest dobry pomysł i porzucił pomysł sprowadzenia doświadczonego żużlowca.

ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej

Komentarze (19)
avatar
yes
8.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Menedżer żałuje, że nie postawił na swoim" - tytuł, który wyjaśnia się do końca artykułu. 
avatar
sympatyk żu-żla
8.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Owszem było taka przymiarka w Toruniu .Postawiono w tedy na Griszę, 
avatar
Zawsze My
8.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
uśmiechnięty USA liderem w Toruniu w 2017...być może...oby to był ostatni rok w tym miejscu... 
mad.max
8.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Poziom wcześniejszych komentarzy dramatyczny - gimnazjaliści przenieście się do piaskownicy :-P 
avatar
Daras62
8.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Macierewicz dla macior.