W nowym regulaminie będzie zapis zmuszający każdego zawodnika do uzyskania zgody na start w każdej imprezie towarzyskiej w Polsce. Dotąd było tak, że wystarczyła zgoda klubu. Działacze mieli jednak miękkie serce i zgadzali się na występy żużlowców w imprezach typu Speedway Best Pairs, a potem nerwowo obgryzali paznokcie i modlili się, żeby ich zawodnik zakończył zawody bez kontuzji.
Od sezonu 2018 już nic nie będzie zależało wyłącznie od prezesów klubów PGE Ekstraligi oraz I i II ligi żużlowej. Od przyszłego roku zgodę na start zawodnika w towarzyskich turniejach będą musiały też wydać organy zarządzające. Jeśli więc panowie Greg Hancock, Chris Holder czy Paweł Przedpełski będą chcieli pojechać, jako Monster Energy Team w Speedway Best Pairs na terenie Polski, to będą musieli prosić Ekstraligę Żużlową o zgodę na występ.
Nie sposób uciec od refleksji, że pomysł z podwójną zgodą jest na rękę działaczom żużlowych klubów, którzy ograniczą tym samym ryzyko odniesienia kontuzji przez swoich zawodników. Kłopot będzie miało One Sport. Kto pojedzie za rok w Speedway Best Pairs? W tym roku dwa z trzech turniejów odbywają się w Polsce.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej