Piotr Baron nie skreśla Grzegorza Zengoty. We wtorek dostanie kilka biegów

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Grzegorz Zengota

Grzegorz Zengota pojedzie we wtorkowym sparingu ze Stalą Gorzów pod numerem 16., jako rezerwowy. Menedżer Fogo Unii, Piotr Baron zaznacza, że zawodnik ten nie stracił szans na miejsce w składzie.

Leszczynianie mają przed sobą próbę generalną przed pierwszym meczem PGE Ekstraligi z Betardem Spartą Wrocław. We wtorek Fogo Unia zmierzy się w sparingu ze Stalą Gorzów, przystępując do tej rywalizacji w optymalnym składzie. W awizowanym zestawianiu drużyny z Leszna brakuje Grzegorza Zengoty, ale nie oznacza to, że nie pojawi się on na torze.

- Grzesiek będzie z nami i pojedzie w tym spotkaniu. Dostanie kilka biegów jako ten dodatkowy zawodnik. W podobnej roli startował wcześniej w naszych sparingach Nicki Pedersen - wyjaśnił menedżer Piotr Baron.

Możliwe, że awizowany skład przedstawiony przed meczem ze Stalą, będzie tym, w jakim Fogo Unia przystąpi w niedzielę do inauguracji PGE Ekstraligi. Ostateczne decyzje zapadną jednak dopiero po wtorkowych zawodach.

Piotr Baron zaznacza w każdym razie, by tym, że Zengota wystartuje we wtorek pod numerem 16., wcale się nie sugerować. - Każdy z naszym zawodników ma takie same szanse, by pojechać na inaugurację ligi. Dopiero za trzy dni wszystko będzie jasne - kwituje menedżer Unii Leszno.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Źródło artykułu: