Poniżej oczekiwań spisał się Marcel Kajzer, który nie zdobył ani jednego punktu. Pozostali Polacy też nie zachwycali. Daniel Pytel wywalczył pięć "oczek", natomiast Mateusz Borowicz - cztery. Naturalnej Medycynie PSŻ Poznań brakuje solidnego krajowego seniora, jednak niewiele może z tym zrobić. Przede wszystkim sztab szkoleniowy zespołu ze stolicy Wielkopolski musi liczyć na to, że polscy zawodnicy zaczną punktować lepiej.
- Na rynku jest bieda. Mamy Mike'a Trzensioka, ale niestety, tym razem nie mogliśmy z niego skorzystać, bo miał mecz w PGE Ekstralidze. Zobaczymy jak to będzie w przyszłym tygodniu - powiedział Tomasz Bajerski, trener poznańskiego zespołu.
Nie ma żadnej gwarancji, że Mike Trzensiok spisałby się w derbowym pojedynku lepiej niż Kajzer. Jedno jest jednak pewne - gorszego wyniku uzyskać by nie mógł. 27-letni zawodnik PSŻ-u zawiódł w niedzielę na całej linii. - Marcel Kajzer pojechał naprawdę słabo. Oprócz meczu w Lublinie, we wszystkich pozostałych spotkaniach prezentował się kiepsko - przyznał szkoleniowiec Naturalnej Medycyny PSŻ.
W nadchodzącą niedzielę (4 czerwca) poznaniacy będą mieli okazję do zrewanżowania się GTM Startowi Gniezno za porażkę na wyjeździe. Czy wykorzystają znajomość domowego owalu i pokonają rywala zza miedzy? - Chcemy zwyciężać. Jak już mówiłem na początku sezonu - naszym głównym celem jest wygrywanie meczów u siebie - podsumował Tomasz Bajerski.
ZOBACZ WIDEO: Wbili Rafałowi Jackiewiczowi nóż w serce. Tylko cud sprawił, że przeżył