Thorssell wie, że to jego szansa. Na mecz z Włókniarzem ma świeżutki silnik od znanego tunera

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jacob Thorssell
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jacob Thorssell
zdjęcie autora artykułu

Jacob Thorssell cierpliwie czekał na szansę występu w lidze polskiej i się doczekał. Zadebiutuje przeciwko beniaminkowi z Częstochowy. Sukces mają mu zapewnić silniki od Ryszarda Kowalskiego.

Jacob Thorssell to nowa twarz w Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra. Przed sezonem wiele mówiło się o tym, że Szwed będzie walczył o miejsce w składzie zielonogórskiej drużyny z Andriejem Karpowem. Do tej pory trener Marek Cieślak stawiał na zawodnika, który w jego drużynie jest dłużej. Teraz przyszedł czas na zmiany. W czwartek z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa pojedzie właśnie Thorssell.

Zawodnik zapewnia, że w udanym występie na pewno nie przeszkodzi mu brak objeżdżenia na zielonogórskim torze. - Kilka razy byłem w ostatnim czasie w Zielonej Górze na treningach - mówi nam Thorssell. - Za każdym razem bardzo dobrze czułem się na tym torze. Mam więc nadzieję na dobry debiut - dodaje.

Szwed przekonuje, że jest w dobrej formie. Pod względem sprzętowym również nie można się do niego przyczepić. Warsztat zawodnika ekantor.pl Falubazu prezentuje się bardzo okazale. - Mam kilka silników przygotowanych właśnie na polską ligę od Ryszarda Kowalskiego. Jeden jest świeżutki i czeka już na mecz z Włókniarzem - zdradza żużlowiec.

Od występu Szweda wiele może zależeć. Jeśli pokaże się z dobrej strony, to już wkrótce trener Marek Cieślak może mieć spory ból głowy.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Źródło artykułu: