Chwile grozy podczas meczu w Rosji. Motocykl wylądował na trybunach (wideo)

WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Tor żużlowy
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Tor żużlowy

Kibice zgromadzeni na czwartkowym meczu ligi rosyjskiej pomiędzy Turbiną Bałakowo a Mega Ładą Togliatti (35:60) na długo zapamiętają to spotkanie. Wszystko za sprawą 14. biegu, kiedy to widzowie przeżyli chwile grozy.

W pierwszym z biegów nominowanych doszło do upadku z udziałem Michaiła Litwinowa i Wiktora Kułakowa. Wskutek kolizji motocykl tego drugiego poleciał w trybuny i zatrzymał się w pierwszych rzędach stadionu w Bałakowie. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało. Rosyjski klub udostępnił materiał z całego zdarzenia.

Komentarze (9)
avatar
Bezwzględny
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jasny gwint... aż niesamowite, że Kułakow cało z tego wyszedł... uff 
avatar
bart82gkm
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bodajże w 1994 Rafał Dobrucki w Grudziądzu miał podobny wypadek w swoim pierwszym starcie . Na pierwszym łuku motocykl poleciał w trybuny albo w pas bezpieczeństwa a zawodnik zawisł na bandzie Czytaj całość
avatar
Lubię czysty sport.
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobnie kiedyś wyfrunęła maszyna...tzn część maszyny Woffiego na trybuny. Ale istotnie bardzo ładny gest oponenta. Zdrowa rywalizacja to jeden z kluczy do utrzymania się dyscypliny na przyzwo Czytaj całość
mad.max
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładne zachowanie Litwinowa - niestety coraz rzadziej widywane na naszych stadionach. Czy ktoś jeszcze pamięta jak dawniej żużlowcy "podwozili" się do parkingu po defekcie, albo upadku??? Teraz Czytaj całość
avatar
kemp
23.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stachyra zawinal dla Argentynczyka haha